Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolorowe jarmarki

MARIAN STRUŚ
Sergiej w swym kozackim stroju na polskim koniu prezentował się wybornie. Nic dziwnego, że każdy chciał mieć z nim zdjęcie
Sergiej w swym kozackim stroju na polskim koniu prezentował się wybornie. Nic dziwnego, że każdy chciał mieć z nim zdjęcie AUTOR
SANOK. Wielkie, barwne widowisko ze wspaniałą muzyką i popisami tanecznymi, kramy z rękodziełem artystycznym, przejażdżki konne, walki rycerskie, to wszystko można było obejrzeć podczas Jarmarku Folklorystycznego w skansenie.

Impreza spotkała się z wyjątkowym zainteresowaniem sanoczan i gości przyjezdnych, ale też trzeba przyznać, że w pełni na takie tłumy zasługiwała. Pracownicy MBL zademonstrowali swój profesjonalizm. Na wielkiej scenie amfiteatru zaprezentowały się dwa świetne zespoły folklorystyczne: "Krakus" (Akademia Górniczo-Hutniczo w Krakowie) i "Sanok" z Sanockiego Domu Kultury. Niepowtarzalny, oryginalny klimat stworzył swą muzyką kozacki tercet "Dzikie Pola", podobnie jak dęta Orkiestra Góralska z Łącka, która okazała się równie dobra jak słynna "Łącka Śliwowica". Ciekawie zabrzmiał w scenerii skansenu zespół wokalny "SOUL" z Sanockiego Domu Kultury.

Kramy z rękodziełem pięknym i użytecznym

To wszystko było na scenie, natomiast obok niej też działo się wiele, jak na porządny jarmark przystało. Liczne kramy pootwierali rękodzielnicy i artyści, demonstrując w nich m.in. ceramikę, gobeliny, rzeźby, obrazy, wyroby z wikliny, zabawki regionalne. Na specjalne słowa uznania zasłużyli uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Sanockim Towarzystwie Oświatowym, których prace były naprawdę wspaniałe. Nie zabrakło też kramów typowo odpustowych z balonikami na druciku i cukrową watą.

Kozak na koniu

Wielu amatorów miały konie, ujeżdżane najchętniej przez dzieci, choć nie odmówił sobie tej przyjemności także kozak Sergiej Motenko, lider zespołu "Dzikie Pola", kilkakrotnie dosiadając "Głuszy". W swym kozackim stroju prezentował się na niej wybornie. Powodzeniem cieszyły się walki na miecze, tudzież topory, w wykonaniu sanockiego Bractwa Rycerskiego.
Dopisała gastronomia, serwująca wyroby po wyjątkowo promocyjnych cenach. Oblegane były stoiska "Beef-Sanu" oraz Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej. A już prawdziwą furorę robiły potrawy regionalne skansenowskiej karczmy, które zostały uznane za "Wyrób Roku", w konkursie
Jarmark Folklorystyczny w skansenie był niewątpliwie wyróżniającą się imprezą tegorocznych Dni Sanoka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24