Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komedia w ratuszu. Rzeszowscy radni uciekli z sesji!

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Rzeszowskiej Radzie Miasta nie udało się dokończyć dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji. Powód? Przed głosowaniem w sprawie Malawy z ratusza uciekło jedenastu radnych PiS i PO.

Dzisiejszą sesję zwołano na wniosek klubów SLD i Rozwoju Rzeszowa. Po raz kolejny na przestrzeni dwóch miesięcy tematem obrad miały być sprawy połączenia Rzeszowa z całą gminą Trzebownisko, oraz przyłączenia do miasta wsi Malawa z gminy Krasne.

Ponieważ do tej pory prezydenckie pomysły nie znajdowały aprobaty radnych PiS i PO, sceptycy twierdzili, że sesja nie ma sensu, bo prawica po raz kolejny nie da się do nich przekonać. Aby to zmienić, tym razem prezydent i jego radni podobno bardzo długo przekonywali radnych PO do poparcia uchwał. W kuluarach rozmawiano także o naciskach, jakie prezydent miał wywierać na zwierzchników radnych PiS zatrudnionych w miejskich urzędach. Cel? Nieobecność radnych na sesji.

I na obrady rzeczywiście nie stawili się Krystyna Wróblewska, oraz Waldemar Szumny z klubu PiS. W tej sytuacji komplet radnych SLD i RR miał jedenaście głosów, a razem z popierającym poszerzenie miasta Kazimierzem Myrdą z PO - dwanaście. Po drugiej stronie pozostała czwórka radnych PO i siódemka z PiS.

- No wreszcie się uda, jak nie dziś, to kiedy - zacierali ręce prezydenccy radni.

Na pierwszy ogień poszło Trzebownisko. Zgodnie z przewidywaniami, radni długo dyskutowali zasadność jego przyłączenia. O ile przedstawiciele wszystkich klubów byli zgodni, że to dobry kierunek, Andrzej Dec z PO i Robert Kultys z PiS mieli wątpliwości co do sposobu walki o gminę.

- Powinniśmy najpierw rozmawiać z władzami i mieszkańcami tej gminy. Trzeba złożyć im konkretna ofertę, a dopiero potem podejmować uchwałę - przekonywali.

- Nie ma na co czekać. Pieniądze z Unii Europejskiej się kończą, za kilka lat możemy już nie mieć na inwestycje. Rzeszów musi rosnąc szybko - odpowiedział Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa.

Mimo wątpliwości, aż 16 radnych zgodziło się na połączenie gmin. Przeciwni byli tylko Jerzy Cypryś i Jadwiga Stręk z PiS. Pozostali radni prawicy wstrzymali się od głosu.

- Brawo, teraz jeszcze tylko Malawa - cieszyli się prezydenccy radni.

Ich radość nie trwała jednak długo. Tuż przed rozpoczęciem dyskusji o przerwę poprosiła Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu PO. W tym czasie wszyscy przedstawiciele PiS, oraz czworo radnych Platformy (bez K. Myrdy) opuścili ratusz. Ponieważ wyszedł także Andrzej Dec, szef Rady Miasta, prowadzenie obrad przejął Konrad Fijołek, który zarządził liczenie radnych.

- Nie ma quorum, zatem ogłaszam przerwę do środy, do godz. 8.30. Wtedy dokończymy obrady - oznajmił Fijołek i odczytał listę obecności. Wobec uciekinierów zamierza wyciągnąć konsekwencje. - Za nieusprawiedliwione opuszczenie obrad potrącimy im część diety - deklaruje.

Decyzja radnych w sprawie Trzebowniska oznacza, że teraz podobne stanowisko będzie musiała zająć rada tej gminy. Aby samorządy się połączyły, konieczna jest zgoda obu. Na porozumienie szanse są jednak iluzoryczne. Wójt Trzebowniska, Józef Fedan kilkakrotnie dał ostatnio do zrozumienia, że o połączeniu gmin w tej chwili nie ma mowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24