Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komendantowi SOK w Zagórzu postawiono jeszcze jeden zarzut. Sąd przedłuzył areszt tymczasowy

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Na początku stycznia br. prokurator, na postawie art. 314 KPK, który mówi o modyfikacji zarzutu, ogłosił podejrzanemu jego uzupełnienie
Na początku stycznia br. prokurator, na postawie art. 314 KPK, który mówi o modyfikacji zarzutu, ogłosił podejrzanemu jego uzupełnienie fot. Dorota Mękarska
Prokuratura Rejonowa w Sanoku postawiła kolejny zarzut komendantowi SOK w Zagórzu, który jest tymczasowo aresztowany jako oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Wypadek wydarzył się w dniu 17 września ur. w godzinach wieczornych. Kierowca potrącił samochodem pieszego i uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy ofierze wypadku. Poszkodowany był mu dobrze znany.

Ranny został przetransportowany na oddział neurochirurgii w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Był w ciężkim stanie i przeszedł poważną operację. Lekarzom nie udało się go uratować i po 11 dniach od wypadku mężczyzna zmarł.

Mateusz J., który był podejrzewany o spowodowanie wypadku, został zatrzymany przez policję dopiero nazajutrz od tragicznego wydarzenia. Stało się to na jednej z sanockich stacji benzynowych. Po zatrzymaniu mężczyźnie pobrano krew w celu zbadania pod kątem trzeźwości i ewentualnej obecności substancji narkotycznych w organizmie. Prokuratura nie ujawnia wyników badań, ale można o nich domniemywać z treści zarzutu.

Prokuratura wystąpiła o przedłużenie aresztu tymczasowego

Prokuratura Rejonowa w Sanoku postawiła funkcjonariuszowi dwa zarzuty. Pierwszy z art. 177 par. 2 kk dotyczy spowodowania wypadku komunikacyjnego, którego wynikiem jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Za ten czyn grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Drugi zarzut dotyczy nieudzielenia pomocy poszkodowanemu, co wynika z art. 162 par. 1 kk.

Sąd Rejonowy w Sanoku, na wniosek prokuratury, wydał postanowienie o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci aresztu na 3 miesiące. Od tego czasu przebywa on w areszcie.

Jak informuje Izabela Jurkowska-Hanus, prokurator rejonowy w Sanoku, choć jest to śledztwo tzw. powierzone i prowadzi je policja, to również prokuratura wykonała szereg czynności, a w sprawie zgromadzono obszerny materiał dowodowy. Obligował on prokuraturę do wystąpienie o przedłużenie aresztu o kolejne 3 miesiące, co stało się na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Sanoku. Podtrzymał je w grudniu 2022 roku Sąd Okręgowy w Krośnie.

Kto jeszcze był w stanie zagrożenia?

To nie koniec działań sanockiej prokuratury. Na początku stycznia br. prokurator, na postawie art. 314 KPK, który mówi o modyfikacji zarzutu, ogłosił podejrzanemu jego uzupełnienie. Został on oskarżony o nieudzielenie pomocy, czyli o czyn wynikający z art. 162 par. 1, ale zarzut nie dotyczy osoby, która była uczestnikiem wypadku drogowego. Wynika z tego, że podczas tych feralnych wydarzeń jeszcze jedna osoba była w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Nie wiadomo komu funkcjonariusz SOK nie udzielił pomocy, oprócz poszkodowanego w wypadku, gdyż prokurator rejonowa milczy w tej sprawie. Już wcześnie zarzucono sanockiej prokuraturze, że zbyt szczegółowo udziela informacji mediom, a jedna ze stron złożyła nawet wniosek o wyłączenie jej z postępowania. Nie został on uwzględniony.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto