Zubrzyckiego, na komisarza Zagórza, powołała Ewa Draus, wojewoda podkarpacki. Powód? Kazimierz Jaworski, który wygrał walkę o fotel burmistrza, stracił mandat, bo nie złożył w terminie oświadczenia o działalności gospodarczej żony.
Zubrzycki zaczął rządzić 16 lutego. Od razu dogadał się z Radą Miasta i Gminy, w której większość to opozycja Jaworskiego. Zaskarbił też sobie przychylność pracowników urzędu. Dlaczego? Po dwóch miesiącach współpracy przyznał im wysokie nagrody.
Uznał, że urzednicy wykonują swoje obowiązki terminowo, są innowacyjni i dyspozycyjni. 60 tys. zł podzielił pomiędzy prawie 30 pracowników urzędu. Najwyższa nagroda to 4 tys. zł. Średnia - 1,5- 2 tys. zł
Zubrzycki odszedł 2 lipca, po orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie przywracającym Jaworskiego do pracy.
- O tym, że pan Zubrzycki tak mocno nadszarpnął nasz budżet dowiedziałem się dopiero 25 lipca, kiedy pani skarbnik przedstawiła mi sprawozdanie finansowe - mówi Jaworski. - Jestem zbulwersowany. Żaden zakład pracy nie daje tak wysokich nagród.
Po odejściu Zubrzyckiego z Zagórza, Prokuratura Rejonowa w Lubaczowie skierowała, przeciwko niemu, do sądu akt oskarżenia. Zarzuca mu przekroczenie uprawnień podczas pełnienia obowiązków burmistrza Lubaczowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?