W Podkarpackiem jest około 40 tys. firm, można więc szacować, że problemy z płatnościami ma co 5 pracodawca. - Trudno o dokładne liczby, bo zatrudnieni boją się mówić - stwierdza Małgorzata Franczyk, rzecznik prasowy Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność". - Odbieramy telefony od zastraszonych pracowników. Na telefonach zwykle się kończy. Nieliczni przychodzą i skarżą pracodawcę do Sądu Pracy.
To moralnie naganne
Wstrzymywanie wypłaty wynagrodzenia za wykonaną pracę jest grzechem wołającym o pomstę do nieba. Jest to absolutnie nie do przyjęcia z punktu widzenia katolickiej nauki społecznej i dokumentów Stolicy Apostolskiej, jak i z moralnego punktu widzenia - powiedział w poniedziałek w Częstochowie sekretarz generalny Episkopatu Polski, bp Piotr Libera.
Najgorzej sytuacja wygląda w małych, kilkuosobowych firmach. Nikt się tu nie skarży, bo nie ma gdzie odejść... no i zawsze jest nadzieja, że może kiedyś się to zmieni. Takich złudzeń nie mają już pracownicy Rzeszowskiego Przedsiębiorstwa Budowlano-Montażowego "Montares". - Pozostają mi długi i wegetacja - z goryczą mówi Ewa Gliniak, pracownica tej firmy. - Od grudnia nie dostaję pensji. Żyję, bo pomaga mi rodzina. Nie mam pieniędzy, perspektyw. Gdzie kobieta po 40-tce znajdzie pracę? Codziennie przychodzę do firmy, bo mam jeszcze nadzieję, że po ogłoszeniu upadłości wypłacą mi zaległe pieniądze. E. Gliniak jest oburzona bezkarnością pracodawców i bezradnością urzędników. - Właściciele, nieuchwytni dla sądów, bez problemu wyprzedają resztki majątku i zgarniają pieniądze do prywatnej kieszeni. Na wypłatę pensji nic nie zostaje - mówi. - Inspekcja Pracy straszy ich grzywnami, ale kto się boi?
Pracownicy większości spółek Huty Stalowa Wola SA otrzymują pensje w ratach. Nie wiedzą kiedy dostaną tzw. hutnika, czyli trzynastą pensję i należności z funduszu socjalnego. By utrzymać miejsca pracy, załoga co jakiś czas godzi się na obniżanie i tak lichych zarobków.
Kodeks Pracy
Art. 85. Wypłaty wynagrodzenia za pracę dokonuje się co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie.
Art. 282. Kto, wbrew obowiązkowi nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi, podlega karze grzywny.
- Pracodawcy zalegają z wypłatami pensji, wynagrodzeń za godziny nadliczbowe, urlopy - mówi Piotr Fornal, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Rzeszowie. - Inspektorzy mogą ich karać mandatami, wymierzać grzywny i kierować sprawę do sądu. Pieniądze od pracodawcy dla zatrudnionych może egzekwować jedynie komornik.
FORUM
Czy zdaniem Państwa przedsiębiorcy nie płacą, bo czują się bezkarni, czy może większość firm nie ma pieniędzy? Na sygnały czekamy dzisiaj pod rzeszowskim nr tel. 852 -27-56. Od godz. 10 do godz. 12. Swoje głosy można przesyłać też pocztą elektroniczną: [email protected]
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]