Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunikacyjna elektrorewolucja na ulicach Rzeszowa

Bartosz Gubernat
Dzięki wymianie kasowników wkrótce będzie można korzystać z biletów elektronicznych.
Dzięki wymianie kasowników wkrótce będzie można korzystać z biletów elektronicznych. Bartosz Gubernat
To będzie milowy krok na przód dla komunikacji miejskiej w Rzeszowie. Prace właśnie się rozpoczęły.

- Czasy, kiedy pasażerowie marzli na przystankach czekając na autobus bezpowrotnie się kończą. Teraz zamiast stać na ulicy rzeszowianin będzie mógł sprawdzić w domu jedząc zupę, za ile minut przyjedzie jego linia. Zrobi to przy pomocy komputera, albo telefonu komórkowego wchodząc na stronę internetową swojego przystanku. W czasie rzeczywistym rozkład będzie tu modyfikowany np. o opóźnienia wynikające z korków - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Nowe autobusy i przebudowa ulic

Rewolucja komunikacyjna warta 415 mln zł zaczęła się od zakupu 80 nowych autobusów i przebudowy głównych ulic, na czele z Rejtana, Lubelską i Wyzwolenia. W przyszłym roku w centrum miasta zostaną wyznaczone buspasy, którymi pojazdy komunikacji zbiorowej w godzinach szczytu będą omijać korki. Ale żeby zachęcić do korzystania z nich maksymalnie dużo pasażerów, miasto postawiło na elektroniczne systemy, które ułatwią jazdę. Internetowy system informujący o godzinach przyjazdu autobusów będzie połączony ze 162 tablicami, które Zarząd Transportu Miejskiego postawi na swoich przystankach.

- Każda z nich poinformuje pasażerów o faktycznej godzinie przyjazdu konkretnej linii. To rozwiązanie będzie można zapożyczyć także np. do sklepów czy urzędów. Wystarczy powiesić w nich monitor, z uruchomioną stroną dla najbliższego przystanku autobusowego - wyjaśnia Maciej Chłodnicki.

Wiaty będą sukcesywnie wymieniane na nowe, wykonane z chromowanych rurek. Każdy dostanie duży plan Rzeszowa i podświetlany rozkład jazdy. Niewykluczone, że LED-owe podświetlenie będzie zasilane z zamontowanych na dachu przystanku ogniw fotowoltaicznych.

Skąd internet będzie wiedział o opóźnieniu autobusu? Pracujący na zlecenie miasta informatycy budują już system, który połączy bezprzewodowo każdy pojazd komunikacji miejskiej z centrum zarządzania transportem publicznym. Stąd informacje będą wysyłane na strony internetowe oraz tablice na przystankach. System zlokalizuje pojazdy w ruchu dzięki wykorzystaniu technologii GPS, wykorzystywanej m.in. przez samochodowe nawigacje satelitarne.

Każdy autobus będzie miał także połączenie z centrum sterowania ruchem w mieście. To tutaj operator będzie mógł tak żonglować zmianą świateł na ulicach, aby zielone otrzymywały te potoki ruchu, na których samochodów będzie najwięcej.

- Oczywiście priorytetem będą tu autobusy, których czas przejazdu przez centrum ma być najkrótszy. W tym celu poza buspasami budujemy także śluzy na najbardziej ruchliwych skrzyżowaniach. To dodatkowe pasy ruchu, które prywatnym samochodom będą służyły jako prawoskręty. Autobus dostanie na nich zielone światło, aby wyminąć inne auta jadące prosto. Dopiero kiedy mu się to uda, dla tego kierunku jazdy zapali się zielone - mówi Piotr Magdoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Śluzy powstaną przy najbardziej ruchliwych skrzyżowaniach wzdłuż południowej obwodnicy Rzeszowa. W ciągu al. Witosa, Batalionów Chłopskich, Powstańców Warszawy, Armii Krajowej i Lwowskiej.

- W tej chwili budujemy je na ul. Lwowskiej, na skrzyżowaniu w rejonie ul. Olbrachta i Cienistej. Równocześnie prace trwają także na wysokości salonu Forda, gdzie al. Armii Krajowej krzyżuje się z ul. Krzyżanowskiego. Na wszystkich krzyżówkach długość korka będą pomagały ocenić zatopione pod asfaltem pętle indukcyjne - wyjaśnia Piotr Magdoń.

Autobusy szybciej przejadą przez miasto

Możliwość ominięcia innych samochodów stojących w korkach to pierwszy krok pozwalający skrócić czas przejazdu autobusem przez miasto. Drugim będzie zmiana zasad sprzedaży biletów w autobusach.

- W tej chwili sprzedają je kierowcy. Zdarza się tak, że pasażerowie kupują na każdym przystanku, a wielu z nich nie ma odliczonej gotówki. Wówczas obsługa jednej osoby trwa nawet minutę, co w przypadku linii o długich trasach oznacza duże opóźnienia w stosunku do rozkładu jazdy. To dlatego np. "6" jadąca ze Słociny przez centrum na Przybyszówkę tak często jedzie niepunktualnie - mówi Marek Filip, prezes MPK Rzeszów.

Jest przekonany, że sytuacje zmienią biletomaty, które także zostaną zamontowane dzięki pieniądzom z puli 415 mln zł.

- Staną we wszystkich nowych 80 mercedesach i autosanach a także na 38 najbardziej obłożonych pasażerami przystankach. To najnowszej generacji sprzęt, który będzie sprzedawał każdego rodzaju bilety, wydając przy tym resztę - mówi Maciej Chłodnicki.

Każdy nowy autobus dostanie ponadto po sześć kamer czuwających nad bezpieczeństwem pasażerów, oraz automat do głosowej zapowiedzi przystanków.

- Wśród nowych usług wykorzystujących internet będzie jeszcze planer podróży. Pasażer wskazując miejsce, w którym się znajduje oraz cel wyjazdu dostanie pełną informację o najkrótszej możliwości dotarcia na miejsce. Dowie się, ile zejdzie mu dojście pieszo do najbliższego przystanku, jak długo pojedzie autobus oraz gdzie wysiąść, aby mieć najbliżej do celu - mówi Maciej Chłodnicki.

Najpóźniej we wrześniu Zarząd Transportu Miejskiego uruchomi niezwykle istotny element układanki - elektroniczne bilety. Aby można ich było używać, w autobusach montowane są już nowe kasowniki z dużymi, kolorowymi ekranami dotykowymi. Pasażer będzie przykładał do nich elektroniczną kartę i wybierze na ekranie, jaki bilet chce "skasować".

- Za jednym razem będzie mógł zapłacić za przejazd dla siebie i dowolnej liczby innych osób. Oczywiście tylu, na ile pozwoli stan jego konta, które będzie mógł zasilić np. przelewem przez internet - mówi Maciej Chłodnicki.

W Rzeszowie przekonują, że tutejszy system będzie obok poznańskiego i katowickiego najnowocześniejszym w Polsce. Każda karta dostanie swój unikalny 17-cyfrowy numer zapobiegający podrabianiu biletów i włamaniom na konta użytkowników.

- Początkowo karta będzie służyła tylko do przejazdów autobusami, ale z czasem zamierzamy rozbudować ją o dodatkowe funkcjonalności. Np. możliwość płacenia za wstęp na basen, czy do muzeum. Od początku poprzez indywidualne konto internetowe będzie możliwość śledzenia historii dokonanych transakcji. Pozwoli to np. sprawdzić rodzicowi, czy jego pociecha pojechała do szkoły - mówi Maciej Chłodnicki.

Ostatni element elektroniki to urządzenia ułatwiające życie kierowcom prywatnych samochodów. Przy głównych ulicach, w siedemnastu miejscach staną tablice elektroniczne wyświetlające komunikaty operatora systemu sterowania ruchem drogowym. Tego samego, który będzie odpowiadał za zmianę świateł.

- W przypadku utrudnień w ruchu spowodowanych np. kolizją, na tablicy będzie można odczytać informację o przyczynie kłopotów. Kierowca zostanie także poinformowany o alternatywnej trasie objazdu.

Dodatkowe osiem stacji pogodowych będzie na bieżąco rejestrować i przekazywać informacje o warunkach atmosferycznych na drodze. W razie zagrożenia wynikającego np. ze śliskiej nawierzchni operator systemu wyświetli na tablicach ostrzeżenie.

Ile miasto zapłaci za budowę systemu? Cały projekt jest wart ponad 415 mln zł, ale aż 352 mln zł to dotacja z Unii Europejskiej. Większość elementów programu transportowego ma działać do końca września. W nowym rozdaniu pieniędzy unijnych na lata 2014-2020 Rzeszów walczy o rozbudowę projektu o zakup kolejnych ekologicznych autobusów i budowę pierwszej linii nadziemnej kolejki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24