Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert SPR Stali Mielec. Faworyt pokonany [ZDJĘCIA, WIDEO]

Kuba Zegarliński
SPR Stal Mielec MMTS Kwidzyn 37:32 (19:14).
SPR Stal Mielec MMTS Kwidzyn 37:32 (19:14). Kuba Zegarliński
Mieleccy szczypiorniści po fantastycznym meczu pokonali MMTS Kwidzyn 37:32. Bohaterem spotkania został Wiktor Kawka, który bramkarzy rywala pokonał aż jedenaście razy.

- MMTS Kwidzyn to rywal, z którym zawsze prowadzimy wyrównane boje. Jestem pewny, że tak będzie również i tym razem – mówił przed spotkaniem kołowy SPR Stali Piotr Krępa. 23-letni zawodnik nie ukrywał, że po serii trzech porażek z rzędu czas się przełamać i zgarnąć wreszcie trzy punkty. Jak się miało okazać, ten plan został zrealizowany w stu procentach.

Początkowo jednak na to się nie zapowiadało. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, a wynik otworzył Paweł Genda. Kwidzynianie już w 3. minucie wyszli na prowadzanie 4:1 po trzech błyskawicznych kontratakach, które skutecznie wykończył Adrian Nogowski. Mielczanie szybko wrócili do gry, a w 14. minucie objęli prowadzenie 8:7.

– Początkowo nie wszystko szło po naszej myśli, ale szybko wróciliśmy na właściwe tory – mówi Krępa. – Najważniejsze, że przetrwaliśmy ciężki moment na początku meczu – dodał. Faktycznie, od 15 minuty mielczanie wrzucili piąty bieg, kompletnie nieosiągalny dla rywali.

Podopieczni Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja byli bardzo skuteczni w ataku, a ich gra w obronie sprawiała ogromne problemy graczom z Kwidzyna. Dodatkowo, raz po raz, świetnie odbijał piłki bramkarz Stali – Krzysztof Lipka. Do końca pierwszej połowy obraz gry się nie zmienił, to Stal dyktowała warunki gry i zasłużenie prowadziła 19:14.

Od początku drugiej połowy widać było, że „Czeczeńcom” udało się utrzymać rytm z pierwszej części gry. Nie zwalniali tempa i utrzymywali bezpieczną, kilku bramkową przewagę . W 44. minucie o czas poprosił trener MMTS-u, przerwa podziałała mobilizująco na zawodników z Kwidzyna. Szybko zmniejszyli stratę do dwóch bramek.

Osobny akapit należy poświęcić bezapelacyjnemu bohaterowi tego spotkania - Wiktorowi Kawce. 21-letni rozgrywający po raz kolejny udowodnił, że potrafi w kapitalny sposób spożytkować swój niebotyczny talent. Zawodnicy i trenerzy z Kwidzyna z pewnością zapamiętają jego nazwisko. Zawodnik SPR Stali zaaplikował im, aż 11 bramek.

Ostatnie dziesięć minut obfitowało w wiele emocji. Drużyna z Kwidzyna walczyła z uciekającym czasem, a Czeczeńcy za wszelką cenę chcieli zdobyć w tym spotkaniu trzy punkty. W 55. minucie Stal odskoczyła na sześć bramek i wszystko było jasne. Stal zasłużenie wygrała 37:32. Kibice obecni na hali obejrzeli niesamowite spotkanie, pełne emocji i piłki ręcznej na najwyższym poziomie.

Po spotkaniu powiedzieli:

Tomasz Sondej (trener SPR Stali Mielec): Kwidzyn to drużyna mocna, solidna, zajmująca w swojej grupie 3. miejsce, jednak tak jak kiedyś powiedziałem na konferencji…z Mielca każdej drużynie będzie ciężko wywieźć punkty, bo czujemy się tutaj dobrze. Mamy drużynę perspektywiczną i ta drużyna zaczyna robić coraz większe postępy. Co niektórzy wytykali nas palcami po porażce, ale myślę że powinni troszkę poczekać na dalszy rozwój tego wszystkiego, ponieważ tutaj jest starcie zawodników starszych z młodymi i to wszystko musi się dotrzeć. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się zdobyć punkty, ale jak się ma takie „dwa działa” z tyłu i gościa rzucającego karne, to wszystko na ten temat jest powiedziane.

Maciej Mroczkowski (trener MMTS-u Kwidzyn): Przede wszystkim gratulacje dla gospodarzy za zwycięstwo. Jeśli chodzi o mecz…no co możemy powiedzieć. Mecz generalnie na początku ułożył się po naszej myśli, początek był dobry. Natomiast z każdą kolejną minutą graliśmy troszeczkę nonszalancko w ataku. Popełniliśmy trochę błędów i Stal nas doszła i wyszła na prowadzenie. No są takie mecze, gdzie gospodarzom dzisiaj praktycznie wszystko wpadało do bramki, a my mięliśmy z tym problem. To jest sport. Dzisiaj wygrała drużyna, która bardziej na to zasłużyła. My musimy wyciągnąć wnioski. Jedziemy na następny mecz do Opola i gramy dalej.

SPR Stal Mielec MMTS Kwidzyn 37:32 (19:14)

SPR Stal Mielec: Lipka, Wiśniewski – Wilk, Krępa 4, Janyst 1, Wypych 4, Rusin, Mochocki 1, Kłoda, Sarajlić 6, Kawka 11, Chodara, Cuzić 6, Wojkowski, Krupa 4. Trenerzy: Krzysztof Lipka i Tomasz Sondej.

MMTS Kwidzyn: Dudek, Szczecina – Genda 3, Dymik, Kryński, Krieger 2, Peret 5, Szpera 2, Rosiak, Nogowski 4, Guziewicz, Ossowski, Potoczny 9, Janikowski 1, Pilitowski 2, Bąk 2. Trener: Maciej Mroczkowski.

Sędziowali: Chodorek i Popiel (obaj Kielce). Kary: 3 i 2 minuty. Widzów: 299.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24