Konfederacja: Sanepid i policja nękają restauratorów, którzy otworzyli biznesy na Podkarpaciu. Przestańcie ich nachodzić!

Przedstawiciele Konfederacji na Podkarpaciu zapewniają, że chcą pomóc wszystkim branżom dotkniętym przez koronawirusowe obostrzenia. Kilka barów w Rzeszowie z takiej pomocy skorzystało. Tomasz Buczek z Ruchu Narodowego chwali się, że akcja pomocy przedsiębiorcom spotkała się z dużym odzewem z ich strony.

- Zauważam sympatię, którą obdarzają nas ludzie. Bary pękają w szwach, a na twarzach właścicieli i gości widać wreszcie uśmiech

- mówił Buczek.

Według Konfederacji, Rzeszów nie jest jedynym miastem, gdzie restauratorzy zdecydowali się na otwarcie swoich lokali mimo lockdownu. Podobnie dzieje się w Sanoku, Jaśle, Mielcu i Ustrzykach Dolnych. Ci, co działają, są, zdaniem Konfederacji, "nękani" przez sanepid i policję. Takie kontrole miał m.in. Pubie Piwnica w Rzeszowie. Obeszło się bez kar.

Jacek Ćwięka z Konfederacji: Przestańcie nachodzić przedsiębiorców

- Ta kontrola miała wywrzeć presję na właścicielu, by zamknął lokal. Same służby też są naciskane z góry, żeby kontrolować. To jest zatrważające i smutne. Wychodzi na to, że Polacy prowadzący działalność są na wojnie z własnym rządem. Apelujemy do rządzących: nie nękajcie przedsiębiorców, którzy chcą pracować. Przestańcie ich nachodzić

- mówił Jacek Ćwięka z Konfederacji.

Są kolejni chętni na otworzenie biznesów w lockdownie. W biurze Konfederacji w Rzeszowie zaplanowano spotkanie z kilkunastoma przedsiębiorcami - nie tylko właścicielami restauracji, ale i hotelów z całego Podkarpacia. Niepewni swoich decyzji, szukają wsparcia u członków Konfederacji.

Tomasz Buczek przyznaje jednak, że nie wszystkie restauracje, które zdecydowały się na otwarcie, są zainteresowane pomocą Konfederacji.

- Podczas wieczornego spaceru po ścisłym centrum Rzeszowa zobaczyłem 3 działające restauracje, z ludźmi w środku, o których nie wiedziałem, i które nie prosiły o nas o wsparcie

- relacjonuje mężczyzna.

Oprócz licznych spotkań partyjnych, Konfederacja próbuje działać też na poziomie ustawodawczym. Przedstawiła w Sejmie projekt ustawy antylockdownowej.

- Ma ona na celu wycofanie wszystkich złych i szkodliwych ustaw wprowadzonych na czas pandemii przez PiS, które uderzają w gospodarkę -

tłumaczy Buczek.

ZOBACZ TAKŻE: Łańcuch światła w kuflach do piwa. Protest właścicieli barów w Pradze