Koniec ligowej przerwy dla Asseco Resovii. Rzeszowska drużyna w czwartek jedzie do Suwałk na starcie ze Ślepskiem

Kończy się długa przerwa w rozgrywkach ekstraklasy spowodowana turniejami kwalifikacyjnymi do igrzysk olimpijskich w Tokio, w których uczestniczyła trójka resoviaków: Tomas Rousseaux, Luke Perry i Nicholas Hoag (wywalczył awans z reprezentacją Kanady), którzy dołączyli już do kolegów. Rzeszowska drużyna przygotowywała się do czekającego ją ligowego maratonu. Rozegrała w tamtym tygodniu dwa sparingi z Zaksą Kędzierzyn – Koźle; jeden wygrała 3:1, drugi przegrała 2:3.

Z zespołem trenowali cały czas Olieg Achrem, który oficjalnie dołączył (do końca tego sezonu) do kadry oraz środkowy Wojciech Sobala. Ten drugi, wobec przedłużającej się absencji Marcina Możdżonka, pomaga wydatnie w zajęciach. Być może też dołączy do zespołu, ale na razie nie ma w tej sprawie żadnej decyzji.

Zaczyna się decydujący bój o play-off. Przed wznowieniem rozgrywek resoviacy z dorobkiem 16 punktów zajmują 11. miejsce. Taki sam dorobek mają wyprzedzający ich Czarni Radom i Ślepsk (rozegrał jedno spotkanie więcej). Straty do trzech jeszcze wyżej plasujących się ekip wynoszą 2 (Katowice i Zawiercie) i 3 punkty (Olsztyn). Od piątego Trefla Gdańsk dzielą podopiecznych Piotra Gruszki 4 oczka. Zapowiada się twarda i emocjonująca batalia o miejsca w czołowej ósemce.

Także drugi w tym roku pojedynek – z Indykpolem AZS-em Olsztyn (22 bm., godz. 17.30) Resovia rozegra na wyjeździe.

Naszą drużynę zobaczymy w hali na Podpromiu w niedzielę 26 stycznia o godzinie 20.30 w starciu z Cuprum Lubin. Trzy dni później, w środę 29 stycznia, także o godz. 20.30, do Rzeszowa przyjedzie GKS Katowice. Będą to pierwsze mecze naszych siatkarzy w swojej hali w 2020 roku.

Sprzedaż biletów na oba te spotkania rozpocznie się we wtorek, 21 stycznia o godz. 18. Cena biletów na oba te mecze to 25 zł normalny i 25 zł ulgowy. Jeżeli kibic dokona zakupu biletów na oba te spotkania, za dwa bilety zapłaci odpowiednio 40 zł (normalny) i 20 zł (ulgowy).

Zobacz też: Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres Rzeszów mówi o negocjacjach z Antigą i nie tylko