Przypomnijmy, że pieniądze te - jak twierdzi prokuratura - Grzegorz Kiełb przyjął w związku z procedowaniem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego osiedli Centrum i Mokrzyszów, gdzie działki inwestycyjne posiada Dariusz Kołek. Były prezydent utrzymuje, iż to nie była żadna łapówka a jedynie pożyczka na przyszłą kampanię wyborczą - pomoc taką miał mu zaoferować sam Dariusz Kołek.
W piątek przed sądem strony wygłosiły mowy końcowe. Wcześniej sąd formalnie rozpoznał wniosek prokuratury o wyłączenie jawności na czas wygłaszania mów oskarżycielskich oraz obrończych, z uwagi na możliwość powoływania się przez strony w swoich wystąpieniach na dowody z klauzulą tajności „poufne”. Centralne Biuro Antykorupcyjne pomimo starań sądu nie zgodziło się na odtajnienie części dowodów, dlatego też sąd musiał uwzględnić wniosek prokurator Moniki Mazur z Prokuratury Krajowej (Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Warszawie).
Z tych samych powodów niejawne będzie również uzasadnienie wyroku, gdyż sędzia uzasadniając wydane orzeczenie, również w swojej argumentacji będzie się odnosił do nieodtajnionych dowodów.
Mowy nie trwały długo - już po niespełna dwóch godzinach strony upuściły salę sądową. Jak ustaliliśmy, we wniosku końcowym prokurator domagając się uznania winy oskarżonego wniosła o wymierzenie mu kary trzech lat pozbawienia wolności, 20 tysięcy złotych grzywny oraz wydanie dziesięcioletniego zakazu zajmowania stanowisk w administracji publicznej. Dwaj adwokaci po zakończeniu swoich wywodów oraz były prezydent w ostatnim słowie, wnieśli o uniewinnienie.
Z uwagi na obszerny materiał dowodowy i konieczność dokładnego przeanalizowania argumentacji prokuratora oraz obrońców, sąd odroczył ogłoszenie wyroku do poniedziałku, 20 maja do godziny 10.
Do tego czasu żadna ze stron nie chciała się odnieść do samych wystąpień końcowych jak również - co zrozumiałe - do przewidywanego rozstrzygnięcia.
Przypomnijmy, ówczesny prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb 21 lutego ubiegłego roku został zatrzymany w swoim gabinecie przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Chwilę wcześniej radny i biznesmen Dariusz Kołek przekazał mu pieniądze (wyposażony w sprzęt do nagrywania). W areszcie Kiełb przebywał do połowy lipca.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Wakacje polaków coraz bardziej egzotyczne
Źródło: vivi24
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS