Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec szpitala w Krośnie? Trzeba wywieźć 150 chorych

Andrzej Plęs
W krośnieńskim szpitalu wstrzymano przyjęcia pacjentów. Po 23 listopada czynne będą tylko dwa oddziały: paliatywny i rehabilitacyjny.
W krośnieńskim szpitalu wstrzymano przyjęcia pacjentów. Po 23 listopada czynne będą tylko dwa oddziały: paliatywny i rehabilitacyjny. Fot. Tomasz Jefimow
W szpitalu w Krośnie od dziś wstrzymane są przyjęcia pacjentów na planowe zabiegi w większości oddziałów. 23 listopada rozpocznie się ewakuacja chorych do innych lecznic.

Narodowy Fundusz Zdrowia wypowie szpitalowi kontrakt od 1 grudnia.

Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości krośnieńskiego szpitala, który nosi imię Jana Pawła II. Wiadomo już, że ewakuacja pacjentów rozpocznie się 23 listopada. Szpital ma do dyspozycji 6 miejsc leżących w karetkach i 16 miejsc siedzących. W razie potrzeby - pomoże krośnieńskie pogotowie ratunkowe.

Chorzy trafią do placówek przede wszystkim w Przemyślu i Dębicy, ale także w Rzeszowie, Brzozowie, Jaśle, Jarosławiu, Sanoku, Lesku i Strzyżowie. 150 chorych z Krosna będzie przewożonych w dwóch etapach. Czynne pozostaną dwa oddziały: paliatywny z 14 obecnie pacjentami i rehabilitacyjny.

Groźba dla mieszkańców Krosna

Podczas wczorajszego spotkania dyrektorów szpitali z wicewojewodą Małgorzatą Chomycz przedstawiono plan ewakuacji, ale także zagrożenia dla pacjentów rejonu krośnieńskiego. Konsultanci wojewódzcy ostrzegali, że nie tylko ewakuacja, ale wygaszenie oddziałów krośnieńskiego szpitala, jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia mieszkańców okolic Krosna.

Wicemarszałek Kazimierz Ziobro wczoraj najpierw zaapelował o rozsądek do krośnieńskich lekarzy, którzy po konflikcie z dyr. Mariuszem Kocójem złożyli wypowiedzenia.

Potem zaatakował: - Pan dyrektor jest otwarty na zatrudnienie innych lekarzy. Natomiast Izba Lekarska zaapelowała, żeby żaden lekarz nie podjął pracy w Krośnie do czasu uregulowania kwestii spornych. To nieodpowiedzialna postawa, która zagraża pacjentom.

- W sytuacji, kiedy koledzy z Krosna chcieli szukać pracy w terenie, usłyszeli od dyrektorów szpitali, że taka jest umowa, że pracy nie dostaną - kontratakował Krzysztof Szubert z Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie. I zaapelował do dyr. Kocója o rezygnację ze stanowiska.

Fundusz nie podpisze kontraktu

Do apeli o rozsądek przyłączyła się wicewojewoda Chomycz. Zwróciła uwagę, że ewakuacja pacjentów i zawieszenie działalności szpitala odbędzie się w sytuacji zagrożenia epidemiologicznego.

Zakłada się, że istnienie niemal wszystkich oddziałów szpitala w Krośnie zawiesza się na 3 miesiące. Dyrektorzy innych podkarpackich szpitali ostrzegali, że to może początek końca tamtejszej lecznicy. Choćby dlatego, że NFZ musi wkrótce podpisywać kontrakty na przyszły rok, tymczasem w tej chwili krośnieński szpital nie może funduszowi zaproponować niczego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24