Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec Wyższej Szkoły Zarządzania w Rzeszowie?

Beata Terczyńska
Wkrótce dowiemy się czy przestanie istnieć Wyższa Szkoła Zarządzania w Rzeszowie.
Wkrótce dowiemy się czy przestanie istnieć Wyższa Szkoła Zarządzania w Rzeszowie. Archiwum
W sobotę zbiera się senat Wyższej Szkoły Zarządzania w Rzeszowie, który zdecyduje czy uczelnia przyjmie jeszcze nowych studentów, czy to będzie jej koniec. Mówi się o planach połączenia WSZ z inną uczelnią.

Dowiedzieliśmy się, że jednym z ośmiu punktów planowanych na sobotni senat WSZ jest dalsze istnienie uczelni. Senat ma podjąć decyzję, czy jest sens naboru na pierwszy rok studiów, jeśli z roku na rok liczba kandydatów maleje o ok. 20 proc. Powodem jest niż demograficzny, ale także konkurencja na rynku.

Szkoła biznesu była jedna

- Kiedy WSZ powstawała 17 lat temu, miałem pomysł na szkołę biznesu, z jednym kierunkiem kształcącym ok. 600 - 700 osób. Tak było przez długi czas. Nikt nie myślał, że uczelnie, które nie zajmowały się nigdy tego typu działalnością, czyli np. politechniki uruchomią na taką ogromną skalę studia społeczno - ekonomiczne - mówi Krzysztof Kaszuba, rektor WSZ. - Nasza politechnika w ciągu 3 - 4 lat stworzyła kilka nowych dziennych, bezpłatnych kierunków ekonomicznych, a dorzuciła jeszcze kierunki społeczno - ekonomiczne. W związku z tym wyczyścili dokładnie kandydatów.

Silniejszy przejmie słabszego

Rektor Kaszuba potwierdza, że rozważają dwie możliwości: wejścia w struktury uczelni publicznej (czego u nas dotąd nie było) lub w związek z niepubliczną.

Mówiąc o uczelni publicznej ma na myśli Politechnikę Rzeszowską?

- Na Podkarpaciu jest 7 uczelni publicznych. Myślę o dwóch w Rzeszowie i pięciu wyższych szkołach zawodowych. Różne mogą być konfiguracje - mówi.

W przypadku niepublicznych w grę wchodzą rzeszowskie WSIiZ i WSPiA. Na pytanie, na czym miałby polegać ten związek Krzysztof Kaszuba tłumaczy, że warianty są dwa. Pierwszy, mniej prawdopodobny, to stworzenie konsorcjum. Drugi, realniejszy, to przejęcie jednej uczelni przez drugą.

Pozostałaby nazwa tej większej, silniejszej. Jak w przypadku przejęcia tyczyńskiej Wyższej Szkoły Społeczno - Gospodarczej przez WSIiZ.

Obecni studenci zarządzania nie muszą się obawiać zmian. Rektor zapewnia, że uczelnia będzie istnieć, aż dokończą naukę.

Żal końca szkoły?

- Oczywiście, że jest żal i smutek w sercu, ale nie można robić czegoś na siłę. Mamy przyjmować każdego i udawać, że uczymy? Przepuszczać, sprzedawać dyplomy? Nie, to nie ma sensu. Na tej zasadzie można by było spokojnie jeszcze 5 - 7 lat funkcjonować, ale nie o to przecież chodzi - mówi Kaszuba.

Cieszy się, że wśród 4 tys. absolwentów jest mnóstwo osób, które świetnie sobie poradziły, mają firmy, które trafiły na listę 100 największych przedsiębiorstw Podkarpacia.

- Absolwenci Wyższej Szkoły Zarządzania w Rzeszowie to m.in. europoseł Elżbieta Łukacijewska i wicemarszałek Zygmunt Cholewiński - wylicza.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24