Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrole sprzedanej ziemi: nie ma przetargów, pieniądze wracają do rolników [ankieta]

Piotr Jasina [email protected]
Kontrola transakcji związanych z obrotem ziemią przez zespół powołany przez p.o. prezesa ANR to efekt decyzji ministra rolnictwa.
Kontrola transakcji związanych z obrotem ziemią przez zespół powołany przez p.o. prezesa ANR to efekt decyzji ministra rolnictwa. 123rf.com
Ogromne zamieszanie na rynku obrotu ziemią. Minister rolnictwa zablokował wszystkie przetargi ogłoszone przez Agencję Nieruchomości Rolnych i transakcje z tym związane. W całym kraju chodzi prawdopodobnie o tysiące hektarów ziemi.

- Do 23 listopada odwołaliśmy 86 przetargów na sprzedaż, na łączną powierzchnię 324 ha - informuje Elżbieta Kurpiel ze szczecińskiego oddziału ANR. - Odwołaliśmy też 19 przetargów na dzierżawę na łączną powierzchnię 53 ha. 

Nasza rozmówczyni zapewnia, iż wszystkie wadia wpłacone na przetargi, które zostały odwołane są zwracane na bieżąco.

Wadia ustalane są indywidualnie dla każdej nieruchomości i kształtują się na poziomie od 5 do 20 procent ceny. W przypadku odwołanych przetargów najniższa wartość wadium wyniosła 50 złotych, najwyższa - 35 tysięcy złotych. 

Powstała grupa, ktora rozpoczęła weryfikację wszystkich transakcji dotyczących sprzedaży i dzierżawy ziemi z zasobów Agencji pod względem formalnym, merytorycznym i prawnym. 
Są też zalecenia, żeby w przypadku już rozstrzygniętych przetargów zawierać umowy sprzedaży i dzierżawy, ale tylko z rolnikami indywidualnymi. Chodzi o przetargi związane z powiększeniem gospodarstw rodzinnych. 
- W Zachodniopomorskiem jest 127 takich umów na łączną powierzchnię 645 ha - informuje Elżbieta Kurpiel. - Z tego blisko 80 proc. to umowy na nieruchomości poniżej 5 ha. 

Agencja tłumaczy, iż te działania

spowodowane są troską o prawidłowe rozdysponowanie zasobów rolnych Skarbu Państwa oraz zabezpieczeniem interesów gospodarstw rodzinnych". M.in. tego domagali się zachodniopomorscy rolnicy, którzy protestowali blisko trzy lata, alarmując, iż tzw. słupy wykupują polską ziemię. 

Ziemia pod kontrolą 
Sejm poprzedniej kadencji znowelizował ustawę o sprzedaży i dzierżawie ziemi z zasobów ANR. Zdaniem Edwarda Kosmala, szefa Solidarności Rolników Indywidulanych na Pomorzu Zachodnim to nie eliminuje zakupu ziemi przez cudzoziemców czy spółki z kapitałem zagranicznym. 

 

- A o to przede wszystkim walczyliśmy - dodaje. Rolnicy mogą czuć jednak satysfakcję, ponieważ minister rolnictwa rządu PiS, Krzysztof Jurgiel przyznał, iż prace nad kolejną nowelizacją ustawy są bardzo zaawansowane. 

 

Nowe przepisy mają całkowicie wyeliminować możliwość nabywania ziemi przez cudzoziemców, spółki z kapitałem zagranicznym i przez tzw. słupy. Preferowani będą przede wszystkim rolnicy indywidualni i gospodarstwa rodzinne. Rolnik będzie musiał wykazać się wieloletnim okresem gospodarowania, i tym, że ziemia jest jego głównym źródłem dochodu. Po zakupie lub dzierżawie będzie musiał osobiście prowadzić na tych gruntach działalność rolniczą co najmniej przez 10 lat. 

 

Te zmiany wejdą w życie najprawdopodobniej na początku przyszłego roku. 

Średnia cena hektara gruntów rolnych w Zachodniopomorskiem wynosi ponad 25,6 tys. zł, w kraju - ponad 28,5 tys. zł. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kontrole sprzedanej ziemi: nie ma przetargów, pieniądze wracają do rolników [ankieta] - Głos Pomorza

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24