Kontrowersje wokół rynku

Debata nad modernizacją rynku i przyległych ulic trwa od dawna. Nikt nie ma wątpliwości - ustrzyckie centrum jest nijakie. W czasie wojny niemal zniknęła z powierzchni ziemi zabudowa południowej pierzei - teraz powstaje od nowa. Będą tu punkty handlowo-usługowe i mieszkania właścicieli działek oraz hotel. Przy północnej pierzei zmian nie będzie - na istniejących kamienicach odnowione zostaną jedynie elewacje.
Gmina zaakceptowała wstępnie projekt zagospodarowania placu po byłej mleczarni opracowany przez Jacka Mermona z Przemyśla. Według niego, kamienice powinny nawiązywać stylem do tych przy południowej pierzei rynku. U zbiegu ulic Wyzwolenia i Szkolnej ma powstać hotel i restauracja bądź kawiarnia. Kolejne segmenty będą przeznaczone pod handel, usługi i mieszkania. Ostatni budynek powinien pełnić, zdaniem Mermona, również funkcję gastronomiczną.
Zamiary przemyślanina nie spodobały się jego kolegom po fachu z Ustrzyk Dolnych. - W tym planie brak architektonicznej różnorodności, nie ma także mowy o miejscach parkingowych, których w Ustrzykach na lekarstwo - twierdzą Artur Bobrecki i Łukasz Winnicki. - Z powodzeniem można zrobić podziemny parking u zbiegu ulic Szkolnej i Wyzwolenia. W ogóle sprawę ostatecznego wyglądu centrum radni powinni jeszcze raz rozważyć.
Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądał po modernizacji miejski park oddzielający obie pierzeje rynku. Na razie wiadomo, że trzeba będzie wyciąć część drzew. Trwa dyskusja, w którym miejscu wydzielić teren na ważne dla miasta imprezy, by nie odbywały się one na jego peryferiach.
Opinie mieszkańców co do przyszłego kształtu centrum są podzielone. Niektórzy chcieliby wyłączenia z ruchu kołowego jednej z uliczek (po północnej lub południowej stronie) i przeznaczenia jej na deptak. Inni argumentują, że turysta powinien mieć prawo poruszania się autem bez przeszkód.
- Prędzej czy później dojdziemy do ładu, Ustrzyki staną się piękniejsze - zapewnia burmistrz Henryk Sułuja. I dodaje: - Przez dwa miesiące na stronie internetowej magistratu mieszkańcy mogli wyrażać swoje uwagi dotyczące zagospodarowania rynku. Strona została pusta. Nie oznacza to wcale, że przestajemy przyjmować opinie w tej sprawie.