- Ten sezon będzie najtrudniejszy od lat - mówili kibicie PGE Stali Mielec. Mieli rację, choć mało kto się spodziewał, że początek rozgrywek będzie aż tak ciężką przeprawą dla „cze- czeńców”. Ostatnie miejsce w tabeli i komplet wyjazdowych porażek nie mogą napawać optymizmem. - Trudno oczekiwać dobrych rezultatów, gdy zespół jest w fazie przebudowy - tłumaczy trener Tadeusz Jednoróg.
W ostatnich tygodniach z Mielca nadchodziły informacje, które sugerowały, że klimat wokół Stali ociepla się. Dzięki staraniom prezesa Grzegorza Maja, którego wsparła posłanka Krystyna Skowrońska, udało się podpisać nową umowę sponsorską z PGE. W tym samym czasie pozyskano nowych zawodników. Do zespołu dołączyli Michał Krygowski z drugoligowego ASPR Zawadzkie i Marko Davidović, który ostatnio występował w rumuńskiej ekstraklasie. Pierwszy to prawy rozgrywający. Co najważniejsze, jest leworęczny, a więc ma być naturalnym następną Marka Szpery. Drugi to środkowy rozgrywający rodem z Bośni. 23-letni zawodnik ma ciekawe CV. Niestety, w debiucie w spotkaniu z Chrobrym Głogów doznał kontuzji. - To niegroźny uraz. Marko zagra w spotkaniu z Pogonią Szczecin - wyjaśnia Jednoróg.
Stal w piątek rozegrała wewnętrzny sparing. - Początkowo mieliśmy grać z SPR-em Tarnów, ale temu zespołowi wypadł w tym terminie mecz Pucharu Polski. Graliśmy więc z zespołem juniora starszego - relacjonuje trener mielczan. W grze mogło sprawdzić się kilku zawodników, którzy do tej pory grali zdecydowanie najmniej, jak na przykład Michał Gasin.
Stalowcy przygotowują się do maratonu wyjazdowego. W okresie od 14 listopada do 5 grudnia rozegrają cztery spotkania w obcych halach. Kolejno ze wspomnianą Pogonią, Vive Tauronem Kielce, MMTS--em Kwidzyn i KPR-em Legio- nowo. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyjazdowe wyniki naszej ekipy, ciężko będzie o jakąkolwiek zdobycz. Mielec- cy kibice swoich ulubieńców we własnej hali zobaczą dopiero 9 grudnia. I w tym spotkaniu będzie bardzo ciężko o zwiększenie dorobku, bo do „Hangar Areny” przyjedzie trzecia siła PGNiG Superligi - Azoty Puławy.
Mimo wcześniejszych informacji, w meczu z Pogonią nie zagra najlepszy strzelec PGNiG Superligi - Damian Kostrzewa. Badanie za pomocą rezonansu wykazało, że kolano zdobywcy 63 bramek w tym sezonie powinno jeszcze odpocząć.
- To koszmarna wiadomość - nie ukrywa Jednoróg. Ile znaczy brak Kostrzewy dla PGE Stali, można było zobaczyć w spotkaniu z Chrobrym, w którym mielczanie, szczególnie w drugiej połowie, razili nieskutecznością. Na badaniach w Poznaniu byli również kołowi - Piotr Krępa i Damian Krzysztofik. Krępa do Szczecina raczej nie pojedzie, ale Krzysztofik powinien zagrać w arcyważnym spotkaniu 14 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?