Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korki w rejonie Millenium Hall co najmniej do czerwca

Bartosz Gubernat
Krzysztof Łokaj
Już w sobotę w Rzeszowie rusza największe w regionie centrum handlowo - rozrywkowe Millenium Hall. Niestety, obecny układ drogowy wokół galerii jest zbyt słaby, aby przyjąć samochody wszystkich klientów. Efekt? Korki gwarantowane.

Budowa Millenium Hall zaczęła się w 2006 roku. Tuż po rozpoczęciu prac ówczesny inwestor, Bogdan Pawłowski zadeklarował, że w zamian za pozwolenie na użytkowanie obiektu przeleje na miejskie konto 5 mln zł.

Zobacz: Millenium Hall w Rzeszowie

Władze Rzeszowa miały wydać pieniądze na przebudowę al. Rejtana, dostosowując ją w ten sposób do większego natężenia ruchu w rejonie nowej galerii. Niestety Pawłowski nie dokończył budowy, a nowy inwestor, spółka Develop Investment przejęła w 2010 roku inwestycję bez zobowiązań wobec miasta.

W tej sytuacji konieczność przebudowy układu drogowego spadła wyłącznie na urzędników. Zgodnie z obietnicą inwestor dokończył budowę galerii w terminie i otworzy ją w sobotę. Niestety, miastu na drogach nie udało się zrobić niczego. Jedyna zmiana to nowa nawrotka na ul. Kopisto, którą wykonał właściciel centrum handlowego.

- Ale al. Rejtana nie została poszerzona i już w lipcu, przed imprezą w niedokończonym jeszcze wtedy centrum, na drodze tworzyły się korki. Sam czekałem na wjazd na parking galerii w sznurze aut sięgającym Uniwersytetu Rzeszowskiego. A to tylko przedsmak tego, co będzie się działo po otwarciu sklepu. Wtedy na parkingu nie było nawet 1/3 samochodów. Nawet nie chcę myśleć, jaki korek powstanie, kiedy na zakupy przyjedzie kilka tysięcy klientów - alarmuje pan Stanisław.

Co na to miasto? Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa odpowiedzialny za inwestycje przyznaje, że układ drogowy nie jest gotowy na przyjęcie takiej ilości samochodów.

- I utrudnienia bez wątpienia będą. Niestety przebudowy al. Rejtana nie możemy ciągle zacząć, bo są odwołania od pozwolenia na budowę. Na szczęście sprawa ma się już ku końcowi i liczę, że jeszcze w październiku ogłosimy przetarg na wykonanie robót - deklaruje wiceprezydent.

Ale to nie jedyny powód opóźnienia inwestycji. Urzędnicy tłumaczą też, że po utracie szansy na 5 mln zł w ramach off-setu musieli poszukać innej możliwości dofinansowania prac. Znaleźli ją w wartym 400 mln zł unijnym programie poprawy jakości transportu w Rzeszowie, jaki zaczynają właśnie realizować.

Do kiedy potrwają utrudnienia?

Optymistyczny scenariusz zakłada, że do czerwca przyszłego roku. W takim czasie miasto chce przebudować al. Rejtana na odcinku między ul. Kopisto a Powstańców Warszawy. Warunek? Od wyniku przetargu nie będzie żadnych odwołań i umowę na wykonanie prac uda się podpisać najpóźniej w styczniu.

- Na wysokości Millenium Hall remont obejmie między innymi budowę dodatkowych pasów ruchu. Jednym z nich, na wysokości stacji Statoil kierowcy będą skręcać do nowego centrum. Przed skrzyżowaniem z ul. Kopisto wykonamy też nawrotkę, która pozwoli wjechać pod galerię kierowcom jadącym od strony al. Sikorskiego i Powstańców Warszawy. Dzięki temu nie będą musieli wjeżdżać już na dużą krzyżówkę z al. Niepodległości i stać na światłach - przekonuje wiceprezydent Ustrobiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24