Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Polsce. Warszawianka miała duże problemy ze zrobieniem testu na koronawirusa

AS
istockphoto.com/Haydar Dogramaci
Kobieta miała objawy zakażenia koronawirusem, jednak był duży problem ze zrobieniem jej testu. Podobna sytuacja spotkała jej syna oraz męża, który musiał trafić do szpitala. Natomiast jej drugi syn został objęty najdłuższą kwarantanną, mimo że nie miał żadnych objawów - czytamy w Onet.pl.

"W piątek, 25 września, zadzwoniłam do prywatnej przychodni, w której się leczę. Skierowano mnie na teleporadę. Kiedy wysłałam zdjęcie wysypki, na jego podstawie lekarka stwierdziła, że powinnam jednak przyjechać na dyżur. Pojechałam. To było w sobotę około północy. Pani doktor, zachowując dystans, obejrzała wysypkę, oceniła pozostałe objawy i stwierdziła, że to na bank COVID-19. Dała mi skierowanie do szpitala zakaźnego. Wróciłam do domu, bo było już późno. Czułam się coraz gorzej, dlatego następnego dnia mąż zawiózł mnie do szpitala na Szaserów, bo akurat mamy najbliżej" - mówi pani Katarzyna z Warszawy podczas rozmowy z Onetem.

Kobieta spędziła kilka godzin w przeciekającym namiocie przed szpitalem, otrzymała dokumenty od niewłaściwego lekarza oraz miała zbyt mało objawów, aby można było wykonać test na koronawirusa - czytamy w Onecie.

9-letni syn kobiety również otrzymał wyniki pozytywny, a za kilka dni miała się odbyć jego I komunia. Pani Katarzyna poinformowała szkołę, która przeszła jednodniową kwarantannę. Natomiast komunia nie została odwołana, a tylko 6 osób z klasy syna Pani Katarzyny zostało wykluczonych z uroczystości - informuje Warszawianka podczas rozmowy z Onet.pl.

"Byłam bardzo zdziwiona takim podejściem. Ludzie nie myślą o swoim zdrowiu, póki ich to nie dopadnie. Argumenty były takie, że zarezerwowana jest knajpa, więc nie ma co teraz rezygnować. Przeraziło mnie to. Rodzice nie tylko nie mieli problemu z tym, że ich dzieci mogą się zarazić podczas komunii, ale jeszcze były pretensje, że wykluczono te osoby z klasy mego syna. Dowiedziałam się też, że niektórzy rodzice byli wręcz oburzeni na mnie, że zrobiłam ten test na COVID-19 w takim momencie i spowodowałam problemy. Czyli że lepiej nic nie wiedzieć, nie robić żadnych testów, a w ogóle po co te wszystkie kwarantanny. Szok." - mówi Pani Katarzyna w rozmowie z Onetem.

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus w Polsce. Warszawianka miała duże problemy ze zrobieniem testu na koronawirusa - Dziennik Zachodni

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24