30-letni Paweł Zawistowski trafił do Górnika na zasadzie wypożyczenia na cały sezon w sierpniu ubiegłego roku. Szybko stał się kluczową postacią drużyny z Łęcznej i miał duży wkład w wywalczenie przez zespół awansu do ekstraklasy. Łęczna wróciła do elity po kilku latach przerwy, a trener tej drużyny Jurij Szatałow bardzo ceni Zawistowskiego.
- Na razie nie wiem co ze mną będzie. Wiem, że kluby rozmawiają, ale może być również tak, że1 lipca będę musiał stawić się w Kielcach. Tyle, że w Kielcach chyba mnie nie chcą, gdyż nikt się nie kontaktował ze mną, a drużyna wyjechała przecież na obóz do Rybnika. Ja na razie czekam na efekty tych rozmów między klubami i do 30 czerwca będę trenował w Górniku, który rozpoczął już przygotowania do sezonu - powiedział Zawistowski.
Grający najczęściej na pozycji defensywnego pomocnika Zawistowski ma jeszcze półroczną umowę z Koroną, ale byłby zainteresowany jej rozwiązaniem.
- W Górniku mam ustabilizowaną pozycję, więc chciałbym tu zostać. Ale decyzje podejmują prezesi. Ja czekam na rozwój sytuacji - dodaje Zawistowski.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?