Łukasz A. i Agnieszka M., zostali zatrzymani pod koniec lutego i zastosowano wobec nich trzymiesięczny areszt.
O wypuszczenie podejrzanych z aresztu wnioskowali obrońcy, prokuratura chciała areszt utrzymać.
- Nie komentujemy decyzji sądu - mówi Mariusz Kowal, rzecznik prokuratury.
Łukasz A. i Agnieszka M. wyszli z więzienia za poręczeniem majątkowym w wysokości 7 tysięcy złotych. Mają także zakaz opuszczania kraju, zatrzymano im paszporty, nie mogą pracować na dotychczasowych stanowiskach.
Łukasz A. był do chwili zatrzymania zastępcą dyrektora gabinetu marszałka, a Agnieszka M. była inspektorem w gabinecie marszałka.