Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościółek bez ochrony

WŁADYSŁAW BOROWIEC PIOTR WRÓBEL
Nasz dziennikarz wszedł bez problemu na dziedziniec kościółka w Haczowie.
Nasz dziennikarz wszedł bez problemu na dziedziniec kościółka w Haczowie. WŁADYSŁAW BOROWIEC
PODKARPACKIE. Ile pieniędzy daje UNESCO na ochronę i konserwację zabytku, wpisując go na listę światowego dziedzictwa kulturowego? Ani złotówki. Skutek jest taki, że antywłamaniowy system w unikatowym kościele w Haczowie z oszczędności podłączony jest tylko z plebanią. Gdyby w nocy przyszedł złodziej, musiałby go gonić… proboszcz lub gosposia.

- Ludzie sądzą, że bogate UNESCO wspiera zabytki. Tymczasem ta organizacja wpisuje obiekt na listę i na tym się kończy. Skutek jest taki, że w Polsce lepiej chronione są hurtownie niż zabytki klasy "zero" - mówią konserwatorzy.
Kościół w Haczowie na listę światowego dziedzictwa kulturowego (obok Wawelu, Muru Chińskiego itp) wciągnięty został 3 lipca br. UNESCO - zanim wpisze na listę - żąda, aby za własne pieniądze zrobić renowację zabytku i zainstalować instalacje alarmowe. - Aby spełnić te warunki, musieliśmy wyłożyć 300 tys. zł - mówi ks. Grzegorz Kolano, wikary.

- Drewniany kościół gotycki w Haczowie wybudowano pod koniec XIV w. Jest jednym z najstarszych w Polsce. W okresie stalinowskim prawo do świątyni przejęło państwo. Świątynię chciano przenieść do skansenu w Sanoku. Kościół powrócił do parafii w roku 1980.
- UNESCO: Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, nauki i Kultury założona w 1946 r. z siedzibą w Paryżu.

System antywłamaniowy w Haczowie z oszczędności podłączony jest tylko z plebanią. - Posterunek w Haczowie czasami bywa nieczynny. Podłączenie systemu z komendą w Brzozowie nie ma sensu, zanim stamtąd ktoś by przyjechał i tak byłoby za późno. Gdyby coś się działo, nie pozostaje nam nic innego, jak złapać co jest pod ręką i gonić złodzieja - mówi ks. Kolano.
Czy gmina pomaga? - Kościołem zajmuje się ksiądz proboszcz - odpowiada Anna Musiał, sekretarz gminy. Jak się później dowiadujemy od mieszkańców, gmina sama ma poważne problemy finansowe. Pieniędzy trzeba szukać w ministerstwie, które zgłosiło świątynię na listę UNESCO.
- Z wojewódzkim konserwatorem współpracuje się nam świetnie. Co z tego, skoro państwo nie ma pieniędzy. Każdą złotówkę trzeba wywalczyć w Warszawie wywalczyć - stwierdza ks. Kolano

To prestiż

Mariusz Czuba, wojewódzki konserwator zabytków:

Wpisanie na listę światowego dziedzictwa, to ogromny prestiż. Faktem jest, że pieniądze na taki obiekt nie daje UNESCO, ale państwo.
Wpis na listę UNESCO kościołów w Haczowie i w Bliznem (pierwsze na Podkarpaciu) jest jedenastym w Polsce. Tamte obiekty chronione są podobnie, podwójnym zabezpieczeniem: przeciw włamaniowym i przeciwpożarowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24