Koszykarze BDS-Instal MOS AZS Politechniki Rzeszowskiej są coraz lepsi

Podopieczni Piotra Misia wygrali 4 z 6 gier w grupie podkarpackiej, ustępując pola jedynie CSM Kuźnii Koszykówki Stalowa Wola. W II etapie nasze zespoły (także Niedźwiadki Hensfort Przemyśl) mierzą się drużynami z wojewóztwa lubelskiego. Rzeszowianie pokonali pierwszą i drugą drużynę Piątki Lublin (68:66, 52:49) i zajmują w tabeli strefowej 2. miejsce.

- To sukces dla chłopców, bo rywalizujemy ze szkołami sportowymi. My trenujemy trzy razy w tygodniu, przeciwnicy częściej - zauważa Miś, któremu w drużynie brak koszykarzy na pozycję, na której on sam kiedyś brylował. - Przydałoby się ze dwóch wysokich. Wtedy możemy bić się z każdym. Ale spokojnie. Może ktoś się pojawi, ktoś urośnie. U Grześka Wiśniowskiego w kadetach jest dwóch chłopaków o moim wzroście - uśmiecha się były koszykarz Resovii.

Oprócz wymienionych trenerów, w klubie pracują Damian Kielar (b. gracz AZS-u Politechniki Rzeszowskiej) i Izabela Kieszkowska-Komar (b. koszykarka AZS-u Rzeszów). - Trenuje u nas około 80 zawodników. Możliwe, że za rok wystawimy zespoły w każdej kategorii wiekowej- mówi Miś.

Dla młodzików ważny będzie najbliższy mecz. 4 marca zmierzą się u siebie z Kadetem Biała Podlaska (3. miejsce).

- Na pewno powalczymy. Nasi koszykarze mają charakter i idą do przodu. Nie muszę mówić, że dla nas, trenerów, obserwować ich postępy to radość i duża satysfakcja - dodał Miś.