Po dłuższej niedyspozycji nie zawiedli liderzy zespołu, za jakich uważa się Marcina Dymałę i Alana Czujkowskiego. Zwyżkę formy potwierdzili natomiast Paweł Śpica, Julian Jasiński i Krzysztof Spała, postępów widocznych już w poprzednich spotkaniach dowiódł Damian Ciesielski, solidnością imponował Dariusz Oczkowicz, waleczności nie szczędzili też Maciej Żmudzki oraz Łukasz Ratajczak. Słowem wszystko zagrało, wszystko się zazębiało, każda akcja miała konkretny plan, a każde podanie było przemyślane i przeanalizowane.
Do tego dodajmy zaangażowanie, determinację, wręcz agresję w obronie. Mocną stroną Miasta Szkła okazała się skuteczność, szwankująca w poprzednich potyczkach. Nic dziwnego, że krośnianie systematycznie powiększali przewagę, apogeum dominacji osiągając na przełomie drugiej i trzeciej kwarty, prowadząc już różnicą 22 punktów (66:44). Podopieczni Marcina Radomskiego cały czas kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, prowadząc od pierwszej minuty do końca spotkania. A podkreślmy, że grali przeciwko nie byle komu, bo czołowej ekipie pierwszej ligi.
Miasto Szkła Krosno - Górnik Wałbrzycho 94:78 (18:12, 28:22, 20:10, 28:34)
Miasto Szkła: Ciesielski 15 (1x3), Jasiński 10, Oczkowicz 9 (1x3), Śpica 14 (3x3), Żmudzki 4 oraz Spała 7 (1x3), Czujkowski 22, Ł. Ratajczak 0, Dymała 13. Trener Marcin Radomski.
Górnik: Pieloch 15 (1x3), Zywert 0, Wróbel 0, Jakóbczyk 11 (1x3), Kulka 17 (1x3) oraz Durski 7 (1x3), Kamiński 22 (4x3), Koperski 0, Podejko 4, B. Ratajczak 2. Trener Łukasz Grudniewski.
Widzów 500.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Poręba: To może być wielki rok naszego sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?