Koszykarze Siarki Tarnobrzeg rozpoczęli 2018 rok od porażki w Tychach

Tychy: Słupiński 22, Kowalewski 18 (2x3), Jankowski 12 (2x3), Hałas 2, Kulan 2 – Szymczak 14 (4x3), Małgorzaciak 11 (3x3), Deja 7 (1x3), Fenrych 3, Majka, Usendiah, Zawadzki.
Siarka: Długosz 18, Nowicki 12 (1x3), Stanios 11, Czyżnielewski 6 (1x4), Niedź-wiedzki 7 - Sewioł 8, Pabianek 4, Pawełek 3 (1x3), Gazarkiewicz 1.
Sędziowali: Błażej Rymarczyk, Maciej Krupiński i Paweł Pacek. Widzów: 700.

Kłopoty zdrowotne sprawiły, że w meczu nie mógł zagrać jeden z najskuteczniej-szych zawodników tarnobrzeskiego zespołu Dawid Rypiński, a jego brak był bardzo odczuwalny.

Wynik otworzył Filip Czyżnielewski, ale po chwili ten sam zawodnik spudłował. Po kilkunastu kolejnych sekundach za trzy trafił Marcin Kowalewski, a za dwa Michał Jankowski. Po wolnych Dawida Słupińskiego tyszanie wyrywali już 7:2. Po pięciu minutach gry miejscowi wygrywali już tylko 13:12. Później już jednak zawodnicy drużyny z Podkarpacia grali źle, więc tyszanie wygrali kwartę otwarcia ośmiu punktów 29:21.

Pierwsze punkty w drugiej ćwiartce zdobył Damian Szymczak i było 31:21 dla GKS. Po 15 minutach gry miejscowi ostatnie chwile drugiej ćwiartki nasi rozegrali kapitalnie, wygrali te kwartę i po pierwszej po-łowie przewaga tyszan nad naszym ze-społem zmalała do sześciu „oczek” 50:44.

Tylko przez pięć minut trzeciej kwarty na-sza ekipa dotrzymywała kroku miejscowej drużynie. Po 27 minutach gry było 70:54 i stało się jasne, że nasza drużynie 2018 rok rozpocznie najprawdopodobniej od porażki.
Po 30 minutach gry gospodarze wygrywali 74:62 i nic nie zapowiadała happy endu przyjezdnych. Na 7.07 minuty przed za-kończeniem spotkania po trafieniu za Trzy Jankowskiego tyzanie prowadzili już 81:63 i nikt już nie miał złudzeń co do tego. Która drużyna wygra ten mecz.

W kolejnym spotkaniu o pierwszoligowe punkty Siarka zagra u siebie z Jalamex Polonią Leszno, a mecz rozegrany zostanie w sobotę 13 stycznia, początek o godzinie 18.