Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze z Przeworska wrócili z medalami i czekiem

tor
Ekipa SP nr 1 w Przeworsku zrobiła furorę w turnieju Energa Basket Cup. W hali Ergo Arena przegrała dopiero finałowy mecz
Ekipa SP nr 1 w Przeworsku zrobiła furorę w turnieju Energa Basket Cup. W hali Ergo Arena przegrała dopiero finałowy mecz ENERGAbasketcup
- Ten sukces to efekt 4 lat pracy - uważa Wojciech Jurkiewicz, trener koszykarzy SP nr 1 w Przeworsku, drugiej drużyny Energa Basket Cup.

Przeworsk nigdy nie miał zespołu w lidze centralnej. Kto interesuje się basketem, wie najwyżej, że z tego miasta pochodzi Bartosz Krupa (były uczeń Jurkiewicza), swego czasu rozgrywający m.in. Znicza Jarosław i Siarki Tarnobrzeg. W mieście rośnie jednak koszykarski narybek; i to nie byle jaki.

Jak informowaliśmy, "Jedynka" w gdańskiej Egro Arenie dała czadu - w wielkim finale Energa Basket Cup zajęła sensacyjne drugie miejsce. Dopiero w finale uległa SP nr 7 Sopot 36:67. - Rywal był lepszy, ale nie aż tak, jak pokazuje wynik - podkreśla Jurkiewicz.

Trener przeworskiej drużyny zaznacza, że sukces wcale nie wziął się z faktu, iż w mieście nadzwyczajnie obrodziło koszykarskimi megatalentami. - Czteroletnia praca - to jest źródło tego, czego dokonaliśmy nad morzem. Każdego można nauczyć grać w kosza. Czy on potem przeskoczy pewne bariery i zrobi karierę, to inna sprawa. Ale na przykład nasz Jakub Jużyk trenuje dopiero 2 lata, a w finale otrzymał nagrodę MVP - podkreśla Jurkiewicz, który prowadził zespół wspólnie z Mariuszem Zającem.

Jużyk mierzy 175 cm; jak na swoją kategorię wiekową - to chłop na schwał (w finale rzucił 21 punktów). Wraz z kolegami ogrywał w grupie kolejno SP 9 Kutno 51:36, SP 15 Żory 52:47 i SP 11 Jelenia Góra 64:34. W kolejnej fazie przeworszczanie pokazali zimną krew, bo z SP 3 Działdowo i Białą Podlaską wygrywali odpowiednio 46:42 i 36:32.

- Na ostateczną wygraną apetyty miały Żory, które wcześniej gromiły rywali w turniejach - opisuje Jurkiewicz. - Daliśmy im radę, i była to wielka frajda. W kolejnej fazie najważniejszy był mecz z Białą Podlaską.

W finale "Jedynka" dała się zaskoczyć na początku. - Sopot był jedynym rywalem, którego wcześniej nie widziałem w akcji. Grał agresywnie, mecz uciekł, ale turniej dał nam wiele satysfakcji - mówi Jurkiewicz.

Przeworszczanie wrócili do domów z medalami, upominkami i czekiem na 7 tysięcy, przeznaczonym na sprzęt. - Wygrywaliśmy z drużynami, które mają po dziesięć treningów w tygodniu. My mamy dwa. Inni trenerzy tworzyli zespoły z setki chłopców, która przyszła na nabór. Do mnie przyszło dwunastu, i z tymi pracuję - dodaje trener "Jedynki", której zawodnicy trenują na co dzień w MOSiR-ze Przeworsk. - Ligi w naszym roczniku nie ma, bo zgłosiły się jedynie cztery drużyny. Graliśmy tylko turnieje - wyjaśnia Jurkiewicz.

Na koniec skład "Jedynki": Jakub Jużyk, Marcin Wiśniowski, Jakub Pieczonka, Miłosz Zając, Jakub Marko, Michał Kucharczyk, Kacper Krza- nowski, Maciej Ficek, Przemysław Kisiel, Konrad Mroszczyk, Wiktor Strama, Szymon Jurkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24