Zdecydowanym faworytem tego spotkania był oczywiście zespół AZS-u AWF Mickiewicz Romus Katowice, co potwierdziła pierwsza kwarta, wysoko wygrana przez gości.
Taki obrót wydarzeń nie podłamał jednak miejscowych, którzy w drugiej odsłonie zagrali kapitalnie i odrobili większość strat.
W kolejnej części toczyła się wyrównana walka, a wynik cały czas oscylował wokół remisu. Na niespełna pięć minut przed końcem w końcu na plusie znaleźli się gospodarze (56:55).
Wtedy jednak znów do głosu doszli katowiczanie i szybko odskoczyli na 9 punktów (65:56). Wydawało się więc, że z niespodzianki nic nie będzie.
Jarosławian stać znów jednak było na kolejny zryw i przed decydującą ćwiartką było tylko 68:65 dla przyjezdnych.
Czwarta kwarta dostarczyła wielu emocji, a więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Tomasza Fortuny, którzy w końcówce przechylili szalę na swoją korzyść, a tym samym sprawili dużą niespodziankę.
AZS PWSTE Jarosław – AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 84:79
Kwarty: 17:32, 24:14, 24:22, 19:11.
AZS PWSTE: Krawiec 5 (1x3), Gumiński 14, Mikołajko 20, Reichert 12 (1x3), Bielecki 7 (1x3) oraz Argasiński 0, Fortuna 3, Suliba 3, Majka 9, Buszta 11 (3x3). Trener Tomasz Fortuna.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu