Siarkowcy są już o krok od II rundy, bo u siebie wygrali 70:58 (gra sie do 2 zwycięstw). Licząc cały sezon, było to już trzecie zwycięstwo tarnobrzeżan nad Zniczem.
- Chcemy wszystko skończyć w dwóch spotkaniach i spokojnie czekać na mecze II rundy - podkreśla Pyszniak.
Zawodników solidnie motywuje fakt, że po wygranej będą mieć przez całą Wielk
anoc wolne. Jeśli przegrają, wrócą do treningów w drugi dzień świąt.
- Myślę jednak, że wszyscy będziemy mieć w święta wolne. Po meczu u siebie mamy przewagę psychologiczną, a na pewno zagramy z determinacją. Najważniejsze to dobrze wejść w mecz i skończyć I połowę z przyzwoitym wynikiem - podsumował Pyszniak.
Do składu Siarki, po wyleczeniu kontuzji, powrócił już Kamil Uriasz. Mecz o 18.