Koszykówka I liga mężczyzn: Siarka Tarnobrzeg przegrała w Stargardzie Szczecińskim

Wynik rodem z niższej ligi kobiecej, to z jednej strony efekt fatalnie ustawionych celowników, z drugiej naprawdę dobrej obrony.
Siarkowcy nie popisali się jednak w I połowie, mając wówczas katastrofalny procent skuteczności za 2 - 18. Narada w szatni pomogła, choć nie od razu. W 35. minucie Spójnia zdawała się jeszcze kontrolować mecz (48:36). Siarka jednak nie rezygnowała, rzuciła 9 punktów, żadnego nie straciła i niespełna 2 minuty przed syreną, po dwóch pudłach Wiktora Grudzińskiego z linii rzutów osobistych, miała rywala na odległość jednej trójki (45:48).
Na rzut, tyle że za dwa punkty, zdecydował się Wojciech Barycz. Niestety, wtedy do akcji wkroczył Łukasz Bodych. Junior Spójni najpierw zablokował naszego zawodnika, a potem trafił zza linii 6,25. To nie był jeszcze koniec emocji, bo 40 sekund przed końcem IV kwarty Karol Szpyrka został sfaulowany przy rzucie za 3. Playmaker Siarki nie wytrzymał jednak ciśnienia - w ogromnym tumulcie spudłował wszystkie wolne i jasne się stało, że tarnobrzeżanie nie wygrają 8 meczu z rzędu.
SPÓJNIA STARGARD SZCZECIŃSKI - SIARKA TARNOBRZEG 54:48 (21:9, 14:11, 8:13, 11:15)
SPÓJNIA: Stokłosa 15, Grudziński 13, Bodych 11, Mazur 5, Grzegorzewski 4, Polowy 4, Koszuta 2, Molenda 0.
SIARKA: Krupa 16, Baran 8, Czerwonka 6, Miś 6, Barycz 5, Szpyrka 5, Pisarczyk 2, Woźniak 0, Rabka 0
WIDZÓW 500.