Koszykówka. Rawlplug Sokół Łańcut wygrywał we własnej hali koszykarski turniej. Rywalami byli Pogoń Prudnik i SKK Siedlce

Pierwszy mecz sokoły rozegrały z Pogonią Prudnik. Gospodarze w pierwszych minutach dali czadu i na tablicy pojawił się wynik 17:2. W II kwarcie miejscowi mieli już 26 punktów zapasu (45:19) i wydawało się, że jest po emocjach. Łańcucianie wrzucili jednak na luz, goście mozolnie odrabiali straty i w IV odsłonie zbliżyli się do Sokoła na odległość rzutu za trzy. Zza linii 6.75 wycelował jednak Bartłomiej Karolak, gospodarze złapali trochę spokoju i na finiszu mieli już więcej do powiedzenia (80:66).

Pogoń odkuła się na ekipie SKK. Ta druga przyjechała do Łańcuta tylko w ośmioosobowym składzie.

W ostatnim meczu turnieju łańcucianie zmierzyli się z siedlczanami, którzy po kontuzji Sirjatowcza dysponowali tylko siedmioma zawodnikami. Mimo to walka trwała do ostatnich sekund. Po czwartej trójce Pławuckiego (były gracz Sokoła zdobył 25 punktów) było 84:84. Za chwilę za trzy trafił Małgorzaciak, ale to samo zrobił Pabianek. W ostatnich sekundach ręka nie zadrżała Klimie i nasz team wygrał 89:87.

WYNIKI: Rawlplug Sokół - Pogoń 80:66 (34:17, 15:17, 15:19, 16:13), Pogoń - SKK 83:70, Rawlplug Sokół - SKK 89:87 (25:22, 26:25, 19:21, 19:19).

Punkty dla Rawlplug Sokoła: Zaguła 6, 3, Kulikowski 9, 11, Zywert 9, 2, Karolak 11, 6, Małgorzaciak 14, 23, Klima 11, 22, Fiszer 0, 5, Gumiński 0, 3, Sewioł 8, 4, Pruefer 12, 10.

ZOBACZ TAKŻE - Łukasz Krawczyk: Na grę w 1 lidze trzeba 150 tysięcy [STADION]