Koszykówka, Suzuki 1 Liga Mężczyzn. Rawlplug Sokół Łańcut pokonał u siebie aktualnego lidera zespół Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk

Lider przyjechał do Łańcuta mając na koncie osiem wygranych z rzędu i mecz zaczął w takim stylu, by dorzucić do tego dziewiątą wygraną, bo Damian Pieloch rzucił na dobry początek dwie "trójki". Sokół jednak się podniósł za sprawą punktów Rafała Kulikowskiego, który najpierw kapitalnie wykonywał rzuty wolne, a potem dodał do tego celny rzut za 2 punkty. Od tego momentu na prowadzenie wyszły sokoły i w pewnym momencie ich przewaga doszła już do 11 punktów. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się wygraną gospodarzy 7 punktami. Na początku drugiej kwarty znowu punktowali Czarni, ale Sokół nie pozwolił się dogonić i starał się utrzymać kilkupunktowy dystans. Ostatecznie po pierwszej połowie podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego prowadzili różnicą 6 punktów.

Niebezpiecznie zaczynało się robić dla miejscowych na początku trzeciej kwarty, bo lider doszedł już na 3 punkty, ale wtedy dał o sobie znać Bartłomiej Karolak, który dwa razy z rzędu trafił za 3 punkty i odbudował przewagę swojej drużyny. To jednak nie zniechęciło graczy ze Słupska, bo na trzy i pół minuty przed końcem tej części spotkania przewaga Sokoła stopniała do jednego "oczka". W końcówce jednak skutecznością popisali się Filip Małgorzaciak (za trzy) i Wojciech Fraś (za dwa). Dzieła dopełnił Kacper Majka, który do tego dorzucił dwie "trójki" i przed ostatnią kwartą było 11 punktów przewagi. W ostatniej kwarcie gospodarze pilnowali swojej przewagi, a Czarni nie byli im już w stanie zagrozić.

Warto zauważyć, że w tym meczu sokoły mniej trafiały za 3 punkty (tylko osiem razy), ale świetnie zbierali (aż 44 zbiórki).

Rawlplug Sokół Łańcut - Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk 86:77

Kwarty: 25:18, 19:20, 20:15, 22:24.

Sokół: Zaguła 6, R. Kulikowski 10, Karolak 15 (3x3), Małgorzaciak 11 (1x3), Klima 14 oraz Fraś 9, Pełka 8 (1x3), Majka 8 (2x3), Czerwonka 5 (1x3). Trener Dariusz Kaszowski.

Czarni: Kordalski 3 (1x3), Kurpisz 0, Pieloch 15 (3x3), Pabian 20 (4x3), Śmigielski 8 oraz Musiał 19 (4x3), B. Kulikowski (2x3), Przyborowski 0. Trener Mantas Cesnauskis.