Wojciech Fraś mógł być naprawdę zadowolony z ostatniego meczu ligowego przeciwko Energa Kotwicy Kołobrzeg. Środkowy Rawlplug Sokoła Łańcut zapisał na swoim koncie 25 punktów, a do tego dorzucił jeszcze 3 zbiórki. Łańcucianie wygrali natomiast kolejne spotkanie i wciąż pozostają niepokonani w roku 2021.
- Wiedzieliśmy, że Kotwica przyjeżdża do nas osłabiona, mieli dość małą rotację i od początku chcieliśmy narzucić dość mocne tempo - mówi Wojciech Fraś. - Na początku sporo złego nam zrobić Marcin Dymała, który często trafiał pod naszym koszem, ale potem szło nam już coraz lepiej - dodaje.
Właściwie można powiedzieć, że Sokół pełną kontrolę nad meczem przejął już w drugiej kwarcie.
- Dobrze graliśmy w obronie, przechwytywaliśmy piłki i z tego szły dobre kontry. Dodatkowo trafialiśmy z 3 punkty, więc cieszymy się z takiej formy i dalej patrzymy w przyszłość
- przyznaje Wojciech Fraś.
Póki co sokoły zajmują 4. miejsce w tabeli (z 4-punktową stratą do lidera) i trudno sobie wyobrazić, by nie znaleźli się w fazie play-off.
- Na pewno wszyscy w to wierzymy i chcemy się w tych play-offach znaleźć - na pewno będzie to dla każdego zespołu najważniejsza część sezonu - podsumowuje środkowy Sokoła.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu