- Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i walczyć na wyjazdach. Stać nas na utrzymanie - Łukasz Majewski, kapitan Znicza, był optymistą mimo porażki. Porażki odniesionej w marnym stylu, w dodatku na własne życzenie. Bo mimo dużych strat (nawet 16 punktów) była szansa przynajmniej na dogrywkę, ale w końcówce zabrakło spokoju, skuteczności i trenerskiego wyrachowania.
SOKOŁÓW ZNICZ JAROSŁAW - KOTWICA KOŁOBRZEG 77:83 (15:20, 19:25, 17:15, 26:23)
ZNICZ: Clemons 16 (3x3), Fortuna 0, Majewski 4, Łuszczewski 7, Ibrahim 21 oraz Cruz 9, Przewrocki 17 (2x3), Becin 0, P. Szczotka 2, Mikołajko 1.
Szczegóły już wkrótce w zakładce sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?