W niedzielę po południu mieszkanka Terki powiadomiła dzielnicowych z Polańczyka, że w lesie we wnyki złapał się kot. Kobieta wskazała funkcjonariuszom świerkowy młodnik nad rzeką Solinka.
Łapa zwierzęcia uwiezioną była w metalowym potrzasku, który przytwierdzono drutem do drzewa. Przy nim znajdowała się siatka z kiełbasą.
O zdarzeniu powiadomiono lekarza weterynarii. Skierował on na miejsce pracownika, który zabrał kota razem z pułapką, ponieważ nie było możliwości uwolnienia go na miejscu.
Policjanci zabezpieczyli zastawione przez kłusownika wnyki. Prowadzą postępowanie, które ma ustalić sprawcę.
Kłusownictwo jest przestępstwem. Grozi za nie kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Zobacz też: Ataki wilków w Bieszczadach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?