Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mężczyzna podpalił się przed konsulatem Ukrainy. Walczy o życie w szpitalu

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Kraków. Od początku wojny na Ukrainie pod konsulatem gromadzą się ludzie. Na początku były ich całe tłumy, teraz w kolejce stoi ich rano dużo mniej.
Kraków. Od początku wojny na Ukrainie pod konsulatem gromadzą się ludzie. Na początku były ich całe tłumy, teraz w kolejce stoi ich rano dużo mniej. Aleksandra Łabędź
Przed ukraińskim konsulatem w Krakowie podpalił się mężczyzna w wieku 63 lat, Ukrainiec. Policjantom, którzy na co dzień pilnują bezpieczeństwa pod placówką dyplomatyczną, udało się go ugasić. Poparzony, ale przytomny Ukrainiec został zabrany do szpitala. Trwa walka o jego życie. Po południu zakończyła się jego operacja. Jak informuje szpital stan pacjenta jest nadal krytyczny. Sprawą podpalenia się mężczyzny zajmuje się Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście-Wschód.

Do zajścia doszło tuż przed godz. 8. Mężczyzna stał w kolejce do konsulatu. Codziennie ustawia się tam sporo osób, by załatwić sprawy w konsulacie. Nagle 63-latek zaczął wykrzykiwać hasła po ukraińsku i zachowywać się irracjonalnie. Następnie wyciągnął słoik z łatwopalną cieczą, oblał się i podpalił. Jak donoszą świadkowie, był dobrze ubrany, poprosił innych zgromadzonych w kolejce by się odsunęli zanim się podpalił.

Na ratunek rzucili się patrolujący rejon konsulatu policjanci oraz inni stojący w kolejce Ukraińcy. Za pomocą gaśnic samochodowych mężczyzna został szybko ugaszony. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy. Poszkodowanego, przytomnego, do szpitala zabrała karetka pogotowia. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć jego stan lekarze określają jako ciężki.

Policja wyjaśnia sprawę, przesłuchuje świadków. Nie podaje czy zajście było formą protestu przeciwko wojnie na Ukrainie wywołanej przez Rosję czy wynikiem problemów osobistych mężczyzny. Pojawiły się informacje, że apelował by Ukraińcy wracali do ojczyzny, by walczyć z Rosją. Później jednak świadkowie zdarzenia mówi, że mężczyzna miał pretensje do ukraińskich urzędników o swoją sytuację życiową

Wiemy też więcej o jego stanie. Walczy o życie w szpitalu, jego stan jest ciężki. Pozostaje w Małopolskim Centrum Oparzeniowo-Plastycznym, w szpitalu im. Rydygiera w Krakowie. Trwają czynności ratujące jego życie. Mężczyzna był ubrany w puchową kurtkę, która szybko cała zajęła się ogniem, a następnie zajęły się spodnie. To spowodowało rozległe oparzenia.

Po południu, Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście-Wschód poinformowała, że prowadzi postępowanie w związku z podpaleniem się mężczyzny. Śledczy ustalą, czy doszło też do narażenia na utratę życia lub zdrowia osób stojących w kolejce do budynku.

Poprosiliśmy o komentarz konsulat Ukraiński. "Informujemy, iż rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Oleg Nikolenko już skomentował incydent". Co powiedział rzecznik? "Konsulat Generalny kontaktuje się z polskimi funkcjonariuszami organów ścigania, którzy wszczęli dochodzenie w celu ustalenia przyczyny i wszystkich okoliczności tragedii. Konsulowie kontrolują również udzielanie opieki medycznej mężczyźnie i nawiązują kontakt z jego rodziną" - podał rzecznik resortu cytowany przez agencję Ukrinform.

Finlandia członkiem NATO

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24