Zobaczymy ją w Muzeum Regionalnym prawdopodobnie w przyszłym roku.
Księga to notatnik oprawiony w skórzane okładziny. Do muzeum przekazał ją kilka miesięcy temu Edmund Galas, były dyrektor liceum. Jest bardzo zniszczona, brakuje w niej sześciu kartek. Pozostałe często mają ubytki, a skórzana okładzina jest częściowa zjedzona przez robaki.
O nieobyczajnym zachowaniu mieszczan
- W zachowanej księdze większość wpisów dotyczy spraw gospodarczych - mówi Beata Ślemp-Kwoka, kierownik działu oświatowego Muzeum Regionalnego w Dębicy. - Najstarszy wpis pochodzi z 1712 roku, następny z 1725, a ostatnie notatki z października 1787 roku.
W księdze są tylko dwa protokoły o wyborze władz Dębicy. Ten z 1740 r. mówi o wyborze na wójta "sławetnego Kazimierza Kieleckiego", drugi z 1741 r. o wyborze Kazimierza Scyrbienskiego (Szczerbińskiego) na burmistrza. Przeczytamy też o zabójstwie Żyda dokonanym w 1775 r. przez parobka z poddębickich wsi. Księga zawiera ponadto protokoły z rozpraw sądu wójtowskiego i spraw dotyczących nieobyczajnego zachowania dębiczan.
Sporządzimy 40 kopii
Z 30 tys. zł potrzebnych na konserwację notatnika, 25 tys. zł to dotacja z ministerstwa kultury. Dzięki tym pieniądzom szczegółową analizę księgi przeprowadzi historyk archiwista. Tekst zostanie przetłumaczony z języka staropolskiego i łaciny na współczesną polszczyznę. Zaplanowano wydrukowanie 40 kopii księgi.
- Prace wykonane zostaną na Uniwersytecie Jagiellońskim przez naukowców, którzy mają doświadczenie w konserwacji ksiąg. Rozpoczną się we wrześniu, a zakończą w grudniu - wyjaśnia Mariusz Trojan, wiceburmistrz Dębicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?