Krośnieńskie Wilki szykują się na mecz z Poznaniakami. Janusz Ślączka stawia nie przewiduje zmian w składzie

- Jak przystało na naszą drużynę, chcemy w Poznaniu zaprezentować się godnie i sięgnąć po dobry wynik. Rywal jest trudny, na swoim torze groźny dla każdej drużyny, ale powalczymy - zapowiada trener krośnieńskiej watahy Janusz Ślączka.

Krośnieński zespół przeciwko ekipie Power Duck Iveston PSŻ w takim samym zestawieniu, w jakim miał jechać w niedzielę przeciwko Kolejarzowi Opole. Spotkanie z ekipą z Opola jak wiadomo z powodu opadów deszczu zostało przełożone na 19 maja.

- Nie zamierzam zmieniać składu na Poznań - mówi coach Wilków. Jeżeli Ślączka dotrzyma słowa i nie zajdą inne, nieprzewidywane okoliczności, to Wilki będą kąsać Skorpiony w składzie: Paweł Hlib; Nicklas Porsing; Lars Skupień; Patrick Hansen; Andriej Karpow; Patryk Zieliński i Patryk Rolnicki jako gość.

Główna Komisja Sportu Żużlowego potwierdziła oficjalnie w ostatnim komunikacie wypożyczenie z ZKS Stal Rzeszów na wszystkie zawody do Wilków Krosno dwóch juniorów: Mateusza Majchera (2002) i Mateusza Rząsy (1998).

- Posiadanie w kadrze tylko jednego juniora jest ryzykowne. W dodatku na zawody młodzieżowe trzeba mieć trzech juniorów - skomentował rzeszowskie posiłki w postaci wypożyczenia dwóch Mateuszów trener Ślączka.

Tor w Poznaniu nie jest specjalnie wymagający; jest długi (370 m), trzeba mieć szybki motocykl i jak najprędzej dopasować się do nawierzchni. Tomasz Bajerski, trener gospodarzy, nie ma zbyt wielu możliwości, aby zaskoczyć gości z Krosna.

Poznanianie dysponują wyrównanym składem. Ambicje PSŻ sięgają awansu do 1 ligi. Zespół ten do tej pory tylko raz jechał na swoim torze, pokonując Polonię Bydgoszcz 50:40. Najlepszym zawodnikiem był występujący w roli gościa Damian Dróżdż z Włókniarza Częstochowa. Nie wiadomo, czy trener włókniarzy Marek Cieślak nie zechce, aby w niedzielę Dróżdż pojechał z jego teamem na mecz Ekstraligi do Torunia.

W PSŻ, które w minioną niedzielę wygrało 40:0 walkowerem z Pile z Polonią, występują bracia Curzytkowie z Rzeszowa. Pewnie z Wilkami pojedzie tylko Michał. To dodatkowy smaczek. Początek meczu o godzinie 16. Czekamy na dobre wieści.