Krosno będzie rajem dla pszczół? Nad Wisłokiem powstaje eksperymentalny sad miejski z pasieką. Są też domki dla owadów [ZDJĘCIA]

"Rajem dla pszczół" na być teren w zakolu Wisłoka, w pobliżu kompleksu basenów i nowego Camper Parku. Tam powstaje eksperymentalny sad miejski. 130 drzew owocowych posadzili tam w ub. tygodniu pracownicy wydziału komunalnego, ochrony środowiska i gospodarki lokalami urzędu miasta, razem z krośnieńskimi pszczelarzami.

Projekt realizowany był w ramach III Konferencji Pszczelarzy, Ekologów i Leśników "Zielony parasol". Sadzonki drzew zostały sfinansowane m.in. z funduszu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Sadzono stare, historyczne odmiany drzew, stanowiące dziedzictwo przyrodniczo – kulturowe regionu. To m. in. jabłonie (odmiany antonówka biała, malinówka, kosztela, złota reneta), grusze (lukasówka i general leclerc), wiśnie (pandy, łutówka, sabina) czereśni (bittnera czerwona, tamara, rivan) i śliwy (ulena, jubileum, dąbrowicka).
Wszystkie drzewka zostały oznakowane.

- Lokalizacja sadu została wybrana nieprzypadkowo, ponieważ w niedługim czasie obok sadu znajdzie się pasieka miejska - tłumaczy Joanna Niepokój z krośnieńskiego magistratu.

W ramach współpracy z Fundacją Odzyskaj Środowisko, miasto otrzymało ule, w których zamieszka około 150 tysięcy pszczół rasy kraińskiej. Zostaną umieszczone w sadzie 20 maja, kiedy to przypada Światowy Dzień Pszczoły.

- Obok pasieki posadzono lipę drobnolistną, aby w czasie kwitnienia pszczoły mogły zbierać tzw. pożytek. Aby zwiększyć bioróżnorodność terenu, niedługo pojawi się nieopodal kolejna kwietna łąka - dodaje Joanna Niepokój.

Pasieka w przyszłości będzie służyć edukacji ekologicznej najmłodszych krośnian. Będą się tam odbywać zielone lekcje.

Krosno tymi działaniami włącza się w kampanię podkreślającą znaczenie owadów zapylających. Jedna trzecia zjadanych przez nas roślin jest zapylana przez pszczoły i trzmiele. Zdecydowaną większość "zapylaczy" stanowią gatunki prowadzące samotniczy tryb życia. W Polsce spotyka się około 470 gatunków należących do rodziny pszczołowatych, większość z nich to pszczoły samotnice. Do pszczelej rodziny należą też trzmiele. W naszym w kraju jest ich aż 30 gatunków.

pomagające im przetrwać i samo też podejmuje starania, by stworzyć im przyjazne warunki do życia.

- Dlatego w różnych miejscach ustawiono hotele dla tzw. zapylaczy. Dwa z nich pojawiły się w rejonie ul. Bieszczadzkiej, na zielonym terenie przy pomniku Jana Pawła II oraz przy polu słonecznikowym. Pozostałe zostaną ustawione przy Etnocentrum Ziemi Krośnieńskiej oraz na osiedlu Markiewicza. Domki dla owadów przeznaczone są przede wszystkim dla pszczół murarek oraz innych błonkówek, ale schronienia znajdą tam również motyle – mówi Krzysztof Smerecki naczelnik wydziału komunalnego, ochrony środowiska i gospodarki lokalami.

Do wsparcia proekologicznych projektów miasto zachęca też krośnieńskie firmy. W ramach współpracy z Goodrich Aerospace Poland posadzono 200 sztuk krzewów miododajnych. Sadzonki irgi błyszczącej tworzą żywopłot wzdłuż ul. Legionów. Krzewy kwitną około 4 tygodni i wydzielają bardzo obficie nektar, przez co są chętnie odwiedzane przez pszczoły.