Krosno czeka na inaugurację. Niedzielne starcie z Orłem Łódź zapowiada duże emocje. Cellfast Wilki mają jeden cel - zwyciestwo

- Śledzę prognozy i cieszę się, że pogoda w końcu ma być lepsza i mecz się odbędzie. Przechodziłem lekkie przeziębienie, ale już jest OK i jestem gotowy do walki. Walczymy w niedzielę u siebie z Orłem Łódź, w poniedziałek w Rybniku, a we wtorek będę startował w Szwecji.

- dodaje Vaszek

Krośnianie nie mieli wiele sposobności, aby w tym roku poszusować na swoim torze, ale - jak mówi Milik - przed własną publicznością, zwłaszcza taką jak w Krośnie - zawsze się fajnie jeździ.

- Będzie fajny mecz. Chcieliśmy wygrać z Zieloną Górą, ale nie udało się go odjechać, więc na inaugurację wygramy z Łodzią - uśmiecha się pod wąsem sympatyczny Czech. - Staram się, aby moje pierwsze starty nie były złe, aby zaczynać biegi od choćby „dwójek”.

Orzeł ma za sobą już trzy spotkania, w tym dwa zwycięskie, Wilki tylko jedno. Są głodne jazdy i zwycięstw. Orzeł stawia sobie ambitne cele, ma dobry zespół, więc watahę czeka trudny mecz.

- W tym sezonie nie ma i nie będzie łatwych spotkań - podkreśla nasz rozmówca.

- W każdym meczu jedziemy po zwycięstwo - akcentuje z kolei Michał Finfa, menedżer z Krosna.

Gospodarze wystawiają swój tradycyjny skład. Goście z Łodzi, w szeregach których pokaże się na stadionie przy ulicy Legionów junior Aleksander Grygolec, wychowanek Wilków, też. Zapowiada się przedniej klasy widowisko. Żeby tylko ta pogoda w końcu dopisała...

Cellfast Wilki: 9. Tobiasz Musielak; 10. Mateusz Szczepaniak; 11. Rafał Karczmarz; 12. Vaclav Milik; 13. Andrzej Lebiediew; 14. Franciszek Karczewski; 15. Krzysztof Sadurski. Trener Ireneusz Kwieciński.

Orzeł Łódź: 1. Marcin Nowak; 2. Norbert Kościuch; 3. Niels Kristian Iversen; 4. Luke Becker; 5. Brady Kurtz; 6. Mateusz Dul; 7. Aleksander Grygolec. Trener Michał Widera.

Krosno - niedziela, godz. 14. Sędzia: Remigiusz Substyk.