Jak informuje policja, w Krośnie przy ul. Zręcińskiej, na posesji przy lotnisku, awaryjnie wylądował mały samolot silnikowy. Lądując uderzył w garaż, obok którego znajdował się samochód. Nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu pracą służby, nawiązano kontakt z Komisją Badania Wypadków Lotniczych.
Aktualizacja godz. 10:15
Do wypadku doszło kilka minut po godz. 8 w pobliżu lotniska w Krośnie. Wstępnie ustalono, że pilot małego samolotu silnikowego, chwilę po starcie stwierdził, że doszło do awarii silnika. Zdecydował o awaryjnym lądowaniu.
Samolot uderzył w latarnię i garaż znajdujący się na posesji przy ul. Zręcińskiej, sąsiadującej z lotniskiem. Garaż i stojący przy nim samochód uległy uszkodzeniu, uszkodzony jest też samolot. 69-letni pilot wyszedł o własnych siłach. Leciał sam. Mężczyzna był trzeźwy, został przewieziony do szpitala.
Na miejscu pracują policjanci, strażacy, powiadomiono prokuratora i Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.
Aktualizacja godz. 14:12
Do Krosna jeszcze dziś ma przyjechać przedstawiciel Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Będzie analizował szczegółowo przyczyny zdarzenia. Powiadomiona została również prokuratura.
69-latek nie zgłosił wieży, że ma problemy w trakcie lotu. Prawdopodobnie nie zdążył. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że w grę wchodzą prawdopodobnie problemy techniczne.
Samolot nie jest produkowany seryjnie. Jego właścicielem jest krośnianin. Lot był wykonywany po dłuższej przerwie.
Wiemy ile osób zginęło w powodzi
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Legendarny dziennikarz TVP opisuje zachowanie Smaszcz. Włos jeży się na głowie
- Wieniawa "zlitowała się" nad biednymi warszawiakami. Ciąg dalszy cyrku z wynajmem
- Córka Solorza miała tropić jego jachty! Oto, na co wydał ponad MILIARD złotych
- Agnieszkę Woźniak-Starak było widać z daleka. Świeciła się jak choinka | ZDJĘCIA