Drużyna "Rosy" ma prawo czuć się zmęczona i było to wi-dać w ostatnich trzech meczach kiedy odnosiła dość skromne zwycięstwa. Najważniejsze jednak, że wygrywała i umocniła się na pierwszym miejscu. Na sześć kolejek przed końcem sezonu zasadniczego już chyba tylko jakiś kataklizm mógłby pozbawić radomian pozycji lidera.
Rosasport powinien w sobotę planowo grać z Cracovią w Krakowie, ale ten mecz odbył się już awansem w ostatnią środę. Przypomnijmy, że radomianie wygrali te mecz 57:55 i najbliższy weekend ma wolny.
- Mamy dwutygodniową przerwę i na pewno w najbliższych dniach będziemy pracować mocno nad przygotowaniem kondycyjnym i siłowym. W sezonie zasadniczym jest to już ostatnia taka dłuższa przerwa, kiedy możemy zrobić cięższe treningi. Będą one procentować w trakcie meczów play off - powiedział Piotr Ignatowicz, trener Rosasportu.
Wciąż problemy z kolanem ma Maciej Maj. Wybity palec u dłoni miał Tomasz Sosnowik, a Artur Donigiewicz narzekał na ból pleców. Z kolei w niedzielnym meczu Paweł Wiekiera podkręcił nogę w kostce i w czwartej kwarcie musiał zejść z boiska. Na szczęście jego kontuzja nie okazała się tak groźna i 13 mar-ca w Radomiu powinien zagrać w spotkaniu z MKS Limanowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?