Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krystian Herba w Atomium w Brukseli będzie bił rekord Guinnessa

Beata Terczyńska
Dziś rano Krystian Herba pojechał do Brukseli, aby ustanowić nowy rekord Guinnessa. W niedzielę na rowerze zamierza zdobyć budynek Atomium.

Budynek Atomium jest tak charakterystyczny dla Brukseli, jak wieża Eiffla dla Paryża. Choć wygląda super nowocześnie, to jednak ma już swoje lata. Został zbudowany z okazji Wystawy Światowej w Brukseli w 1958 r. Miał być symbolem ówczesnych osiągnięć i wiary w postęp. Wygląda jak model kryształu żelaza, ale powiększony aż 165 miliardów razy. Konstrukcja została wykonana ze stali i aluminium. Składa się z 9 kul połączonych z sobą rurami. W najwyższej znajduje się platforma widokowa, a w innych organizowane są wystawy. Ta atrakcja turystyczna przyciąga rocznie ponad pół miliona zwiedzających.

Krystian Herba, rzeszowski trialowiec zamierza właśnie w Atomium, mierzącym 102 metry, ustanowić swój czwarty rekord Guinnessa. Ma już na koncie sukcesy w wyskakiwaniu na rowerze na najwyższe budowle świata, jak: Shanghai World Financial Center w Chinach (2754 schody stupiętrowego budynku pokonał w czasie godziny, 21 minut i 53 sekund), Eureka Tower w Melbourne w Australii (165 pięter, czyli 2919 schodów w godzinę i 45 minut) oraz Taipei 101 na Tajwanie (3139 schodów w 2 godziny i 12 minut).

Tym razem nie chodzi jednak o liczbę pokonanych schodów, ani wysokość budynku, lecz jak najlepszy czas wyczynu.

- Muszę się zmieścić w czasie krótszym, niż 19 minut - mówi Krystian, który niedawno był na rekonesansie w Atomium połączonym z krótkim treningiem na schodach budowli.
- To jest możliwe do osiągnięcia, choć niesamowicie wymagające. Technicznie będzie to na pewno najtrudniejszy budynek ze wszystkich, w których dotąd skakałem - zaznacza.

Część schodów znajduje się na zewnątrz budowli i te wydają się dość łatwe do pokonania. Krystian szacuje, że da im radę nawet w 6 minut. Trudność stanowią jednak stopnie mieszczące się wewnątrz rur łączących srebrne kule. - W zasadzie od połowy na szczyt prowadzą dwie sekcje schodów. Każda ma wysokość mniej więcej 8 pięter. Jest w tym tunelu bardzo wąsko. Rower ledwo się mieści - opisuje nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół Gospodarczych w Rzeszowie. - To, że jest trudniej nie znaczy, że zwolnię. Po prostu będzie bardziej męcząco.

Duże polskie święto w Brukseli

Dodatkowym utrudnieniem jest także to, że schody są metalowe, gładkie i lakierowane, a więc śliskie, a poza tym strome. Wymagają więc innej techniki skakania. Mimo wszystko sportowiec jest przekonany, że próba zakończy się sukcesem. Rzeszowianin już od listopada ostro trenował. Skacze na rowerze na schodach wieżowców, biega (także maratony), ćwiczy na siłowni.

W niedzielę wystartuje o godz. 10. Wydarzenie jest już nagłaśniane przez belgijskie media. Bicie rekordu będzie największą polską imprezą w tym roku w Brukseli, wpisaną do oficjalnego kalendarza imprez tego miasta. Niewykluczone, że wyczynowi na miejscu będzie się przyglądał nasz wiceminister sportu. Obecny będzie ambasador Polski w Brukseli, władze tego miasta i belgijski minister transportu. W organizację całego wydarzenia zaangażował się brukselski oddział Polskiej Organizacji Turystycznej. Na turystów i zaproszonych gości czeka festyn z licznymi atrakcjami, dzięki którym będzie można poznać lepiej szlak Green Velo i inne polskie atrakcje turystyczne. Powodzenia Krystianowi życzy prezydent Rzeszowa.

Sportowiec zdradza, że to nie koniec jego ambitnych planów w tym roku. Jesienią zamierza wyskoczyć rowerem na Willis Tower, 108-pietrowy wieżowiec w centrum Chicago.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24