Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Bosak: Jesteśmy w nieoficjalnym kontakcie z Kukiz'15

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. materiały prasowe
- Sukces w wyborach może dać nam zjednoczenie wszystkich reprezentantów patriotycznych sił na prawo od PiS i wystawienie jednej wspólnej listy. Uważamy, że to jest możliwe, potencjał do tego mamy obecnie przede wszystkim my i Paweł Kukiz. I uważamy lidera Kukiz'15 za naturalnego partnera do rozmów, które pomogłyby utworzyć taką wspólną listę. Jesteśmy w nieoficjalnym kontakcie - mówi Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji i wiceprezes Ruchu Narodowego.

Jaka atmosfera panuje w Konfederacji po odejściu Marka Jakubiaka i Piotra Liroy'a-Marca?
Właśnie skończyliśmy obrady Rady Koalicji. Zaplanowaliśmy kolejne konferencje prasowe, kolejne rozmowy o starcie wyborczym. Pracujemy dalej.

Obaj posłowie bardzo mocno zaatakowali Konfederację w mediach.
Postanowiliśmy nie wdawać się w żadne publiczne utarczki. Niczemu dobremu by to nie służyło.

W takim razie zostawmy słowne ataki, a skupmy się na zarzutach. Poseł Jakubiak stwierdził w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press, że "nie traktowano ich z szacunkiem". To prawda?
Moim zdaniem ostatnie miesiące naszej współpracy odbywały się w dość dobrej, zgodnej atmosferze. Odbyliśmy wiele spotkań. Na rozmowach, negocjacjach i planowaniu spędziliśmy kilkadziesiąt godzin. Atmosfera była dobra - ani Marek nie zgłaszał zastrzeżeń do nas, ani my do niego.

Marek Jakubiak twierdzi, że partia KORWiN oraz Ruch Narodowy dążyły do absolutnego zdominowania Konfederacji, nie pozostawiając innym ugrupowaniom możliwości wpływania na decyzje.
My stoimy na stanowisku, że Konfederacja jest porozumieniem podmiotów, które mają różną wielkość. Od początku dwoma wiodącymi filarami były partia KORWiN i Ruch Narodowy, od których porozumienie w grudniu się zaczęło i które jako jedyne mają zdolność do samodzielnego ogólnopolskiego startu, czego już dowiodły. Pozostali kandydaci, którzy szli z naszych list w wyborach do Parlamentu Europejskiego, mają inne zalety lub atuty, jak rozpoznawalność, swoje grona sympatyków, dużą medialność, czy kojarzone z nimi pewne tematy programowe. Natomiast w naszej ocenie na żadnym etapie naszej współpracy nie dysponowali strukturami, umożliwiającymi samodzielną rejestrację wyborczą. W związku z czym nie może być mowy o równoważności pomiędzy doświadczonymi, działającymi od lat, samodzielnymi partiami ogólnopolskimi, a środowiskami, które bardzo szanujemy, bardzo cenimy, ale które jednak mają nieco inny charakter i wymiar. Dokonanie sprawiedliwej wyceny potencjałów nie jest wyrazem lekceważenia, ani brakiem szacunku. Jest wyrazem politycznego realizmu.

Krótko mówiąc: byliście od początku fair wobec posłów Jakubiaka i Liroy'a?
Oczywiście.

Federacja dla Rzeczypospolitej Marka Jakubiaka była zwolniona ze zbierania podpisów? On sam twierdzi, że tak, a mimo to jego działacze zebrali 23 tysiące podpisów.
Ja w kampanii do PE byłem szefem sztabu Konfederacji oraz jedną z osób odpowiedzialnych za zbiórkę podpisów. Żaden z sześciu członów naszej koalicji nie był przeze mnie, ani przez żadnego z kolegów odpowiedzialnych za zbiórkę podpisów zwalniany z udziału w akcji ich zbierania. Wypowiedź, którą pan Marek Jakubiak ma na myśli, to wypowiedź prezesa Janusza Korwin-Mikkego, który w indywidualnej rozmowie z Markiem Jakubiakiem powiedział mu, że Ruch Narodowy i partia KORWiN poradzą sobie ze zbiórką podpisów. Natomiast stwierdzenie, że sobie z nią poradzimy jest czymś innym niż stwierdzenie, że nie jesteśmy zainteresowani pomocą w tej zbiórce. I tutaj muszę pochwalić działaczy i sympatyków Federacji dla Rzeczypospolitej, którzy w różnych województwach angażowali się w zbiórkę podpisów. W naszej ocenie, w skali całego kraju zebrali kilka tysięcy podpisów.

"Czarnym ludem w Konfederacji jest młodzież stojąca za Korwinem i młodzież Ruchu Narodowego, która - wydaje się - buduje własny plan polityczny, z pominięciem Federacji, z pominięciem Liroy'a, z pominięciem nawet Janusza Korwin-Mikkego" - powiedział Marek Jakubiak w rozmowie z nami.
Zacznijmy od tego, że nazywanie młodzieżą doświadczonych polityków, w części posłów, w części byłych posłów, czy ludzi kierujących partiami politycznymi w wieku trzydziestu kilku lat jest nieadekwatne i lekceważące. To po pierwsze. Po drugie - Konfederacja jest zarządzana kolegialnie przez kilkunastoosobową Radę Koalicji, w której są reprezentanci wszystkich podmiotów. Wszystkie decyzje podejmowane są w drodze dyskusji i wypracowywania konsensusu. I oczywiście w trakcie takiej dyskusji może dochodzić do najróżniejszych "koalicji", konstelacji, czy sojuszy, w których przez ostatnie kilka miesięcy Marek Jakubiak i Piotr Liroy-Marzec uczestniczyli. Jest to sytuacja naturalna w każdym ruchu politycznym, kiedy dochodzi do swego rodzaju gry sił i podziału opinii na tle różnych sporów. Jesteśmy przyzwyczajeni do prowadzenia polityki w takich właśnie sytuacjach demokratycznego zarządzania i nie jest to nic oburzającego. Jest to po prostu codzienność zwykłej działalności politycznej.

A jeśli chodzi o budowanie planu politycznego z pominięciem Janusza Korwin-Mikkego?
Prezes Janusz Korwin-Mikke jest osobą mającą najwyższą rozpoznawalność spośród wszystkich liderów Konfederacji, w związku z czym jakikolwiek pomysł polegający na starcie Konfederacji bez prezesa Korwin-Mikkego, czy też takim układaniem Konfederacji, które nie byłoby akceptowane przez lidera o najwyższej rozpoznawalności jest nonsensem. Uważam, że takie słowa są próbą destabilizowania Konfederacji.

Porozmawiajmy o dalszych planach Konfederacji. Partia o takiej nazwie ma zostać wkrótce zarejestrowana.
Od marca czekamy na decyzję sądu w tej sprawie.

Kiedy spodziewacie się tej decyzji?
Nie ma w Polsce żadnych procedur, które regulowałyby tempo działania sądów. Sądy pracują w tempie, w jakim chcą, więc wszystko zależy od ich woli.

Opublikowaliście niedawno siedem punktów, które są szkieletem wspólnego programu. Kiedy przedstawicie cały program Konfederacji?
Zaprezentowaliśmy siedem postulatów, które nas łączą. W tej chwili pracujemy nad szerszym programem. Zaznaczam, że to nie będzie tylko rozszerzenie tych siedmiu punktów. Pełny program będzie zawierał również inne postulaty.

Jak wygląda kwestia subwencji partii KORWiN? Swego czasu ich wypłacanie zostało wstrzymane, ponieważ partia miała rzekomo oficjalnie nie istnieć.
Partia KORWiN zdaniem sądu istnieje, natomiast z tego co wiem, wypłata subwencji, które przysługują partii KORWiN jest obecnie wstrzymywana przez Ministerstwo Finansów.

Na ile realny jest start Konfederacji wspólnie z Kukiz'15?
My jesteśmy otwarci na rozmowy ze wszystkimi, którzy podzielają nasze główne pryncypia - szacunek dla konserwatywnego, tradycyjnego systemu wartości, patriotyzm, niepodległość naszej ojczyzny, przywiązanie do suwerenności naszego państwa i do wolności i tożsamości narodu, wolności indywidualnej Polaków. Jeżeli ktoś podziela te podstawowe pryncypia, to jak najbardziej możemy rozmawiać. To dotyczy wszystkich. Nie mamy zamiaru na nikogo się obrażać, na nikogo zamykać. Wiadomo, że to, co może nam dać sukces, to jest zjednoczenie wszystkich reprezentantów patriotycznych sił na prawo od PiS i wystawienie jednej wspólnej listy. Uważamy, że to jest możliwe, potencjał do tego mamy obecnie przede wszystkim my i Paweł Kukiz. I uważamy lidera Kukiz'15 za naturalnego partnera do rozmów, które pomogłyby utworzyć taką wspólną listę. Jesteśmy także wstępnie umówieni na rozmowy z ludźmi Prawicy Rzeczypospolitej. Nie wykluczamy też rozmów z innymi grupami, o których w tej chwili nie mogę mówić.

Jesteście umówieni na rozmowy z ugrupowaniem Pawła Kukiza?
Jesteśmy w nieoficjalnym kontakcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Krzysztof Bosak: Jesteśmy w nieoficjalnym kontakcie z Kukiz'15 - Portal i.pl

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24