KUPUJEMY BILETY
KUPUJEMY BILETY
Po raz pierwszy stadion przy ul. Wrocławskiej został podzielony na sektory. Ceny wejściówek: 1.000 zł - superVIP (loża w budynku klubowym), 350 - VIP (pod wieżą), 150 - sektory A i B (z lewej i prawej strony wieży), 120 - C i D (niebieskie krzesełka na prostej przeciwległej do startu), 90 i 70 ulgowy - E (wiraże), 50 - stojące (klatka dla gości).
Organizatorzy chcą, by zawody w niczym nie ustępował tym o mistrzostwo świata. Zdradzili, że zawodnicy wyjadą do prezentacji quadami. Każdy z żużlowców będzie trzymał flagę narodową.
Publiczności z całego świata zaprezentują się pojazdy z klubów: Zgora Team Adventure z Zielonej Góry, Gro Canion z Sulechowa oraz Auto Moto Klub z Kożuchowa. Ale to nie wszystko. Po XII wyścigu wystąpią adepci szkółki motocrossowej Cross Teamu Zielona Góra.
W tym samym czasie konkurs zręcznościowy dla kibiców. Zadaniem fana będzie złapanie piłeczki tenisowej, którą organizatorzy zamienią na atrakcyjną nagrodę.
Od godz. 10.00 na parkingu między stadionem a cmentarzem ruszy miasteczko kibica. Tam znajdziemy stoiska gastronomiczne i symulatory Formuły 1. Na chętnych będzie czekał motocykl żużlowy, którego można nie tylko dotknąć, ale usiąść i zrobić sobie zdjęcie, a także poczta Grand Prix Challenge. Dzięki niej wyślemy do znajomych okolicznościową kartkę ze specjalnym pamiątkowym datownikiem.
Więcej szczegółów na oficjalnej stronie internetowej: gpchallenge2008.pl
Plan dnia
Rozmowa z Kamilem Kawickim, odpowiedzialnym z ramienia klubu za organizację turnieju
- Pierwszy raz w karierze odpowiadasz za tak dużą imprezę. To chyba masa roboty?- Najbardziej pracochłonne jest to, czego nie widać. Musieliśmy spełnić wszystkie wymagania regulaminów FIM. Trzeba było przygotować dokumenty dla osób oficjalnych, członków jury, oznaczyć przejścia, nawiązać kontakt z federacjami zawodników. Przyjadą ludzie, którzy doskonale wiedzą, jak to powinno wyglądać. Dochodzi cały protokół dyplomatyczny: jak kogo przywitać, gdzie posadzić. Trzeba bardzo uważać, żeby nie popełnić błędu.
- A co dla kibiców?
- Chcieliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom fanów i zorganizowaliśmy dla nich odrębne miasteczko. To dodatkowe przyłącza energetyczne, symulatory, gastronomia, telebim, poczta. Choć najmniej związane z rywalizacją na torze, są naprawdę pracochłonne. Ale nie śpimy i działamy.
- Dla gości z zagranicy, którzy są przyzwyczajeni do nasypów zamiast trybun, to może być lekki szok. Ale przy okazji dużej imprezy widać, jak dużo jeszcze nam brakuje.
- Nasz stadion w porównaniu z tamtymi, to mimo wszystko mistrzostwo świata. Staramy się wprowadzać rozwiązania, jakich nie ma podczas meczów ligowych. Choćby dodatkowy podział na sektory z miejscami numerowanymi. Brytyjczycy byli bardzo zainteresowani taką ofertą. Jako pierwsi w Polsce uruchomiliśmy odrębną stronę internetową i własny system rezerwacji oraz sprzedaży biletów w sieci. Wszystko robimy sami i nie zlecamy firmom zewnętrznym. Pomagają nam wolontariusze, a wśród nich duża grupa uczniów z LO III.
- Czy ta impreza ma nam wyrobić przepustkę do organizacji Grand Prix?
- To jest gdzieś na horyzoncie. Chcemy przede wszystkim dobrze wykonać powierzone zadanie. Dobre recenzje, oprócz aspektów finansowych, mogą dać nam taką cenzurkę, która niebawem, a może w dalszej przyszłości, pozwoli organizować imprezy najwyższej rangi. To ogromna promocja klubu, miasta i regionu, która aktywizuje różne gałęzie gospodarki.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?