Krzysztof Domin (Izolator Boguchwała): najważniejsze to utrzymać dobrą dyspozycję

- Spodziewałeś się, że tak szybko wyjdziecie na prowadzenie, Stal Sanok to nie byle kto..
- Bardzo zależało nam na dobrym starcie. W ostatnim sparingu przed sezonem (z Crasnovią), zdobyliśmy gola w pierwszej minucie, teraz w 6. minucie. Najważniejsze, że mieliśmy siły na tak częste ataki.

- Chyba więcej spodziewałeś się po rywalu z Sanoka.
- To ograna drużyna, ale widać, że coś im dziś brakowało, a może bardziej my im nie pozwoliliśmy rozwinąć skrzydeł. Udało nam się ich zdominować.

- "Izolacja" dobrze wystartowała, może ta dobra dyspozycja spowoduje, że zacznie się głośniej mówić o najwyższych celach, takich jak awans?
- Jeszcze za wcześnie, bo to dopiero pierwsza kolejka, jeden udany mecz. Nie ulga jednak wątpliwości, że jesteśmy w formie, ale najważniejsze to utrzymać ten dobry poziom. Celujemy w pierwszą trójkę, choć trzeba wiedzieć, że rywale nie odpuszczą. Oby w następnych meczach cała drużyna grała tak równo, tak zdecydowanie jak w tym z Sanokiem. Czujemy się coraz pewniej, ale trzeba to będzie jeszcze potwierdzać skuteczną grą.