Projekt cztery lata temu stworzył Krzysztof Ignaczak, legenda rzeszowskiej i reprezentacyjnej siatkówki. W porównaniu na przykład do campów, które organizuje Marcin Gortat (gościł niedawno w stolicy Podkarpacia) projekt Ignaczaka zakłada, że w zajęciach uczestniczą nie tylko dzieci.
- Angażujemy i dzieci, i rodziców, bo ci zwykle ruszają się mniej. Chcemy, żeby wstali z kanap, wrócili do sportu, a jak nie mają pomysłu na niedzielę, to zajrzeli do hali na nasz camp - podkreśla „Igła”, który uważa, że jego camp, może się stać dla niektórych początkiem sposobu na życie, a niekiedy i sportowej kariery.
Nie tylko siatkówka
- Wiem, jakie mamy czasy, ale niekoniecznie dziecko musi zostać you tuberem czy patoinfluencerem i zamieszczać w sieci średnio mądre filmiki. Można postawić na sport, zbudować sobie charakter, wzmocnić fizycznie, mentalnie, a jak dobrze pójdzie, to jeszcze wybić się i mieć fajną karierę - mówi nam były gwiazdor siatkówki.
Camp „Igły” różni od innych także i to, że nie stawia wyłącznie na jedną dyscyplinę sportu.
- Jesteśmy w Rzeszowie, gdzie, wiadomo, w tej chwili na topie jest siatkówka. Ale przecież może być dziecko, któremu bardziej pasuje koszykówka, a może piłka ręczna. Nieważne, że ja jestem z siatkówki, ważne, aby dziecko znalazło coś dla siebie, miało wybór i pokochało sport. Stąd pomysł, aby dzielić halę na trzy sektory, w których na dzieci czekają piłki do siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej - stwierdza były gracz Asseco Resovii.
Jagoda, czyli wspomnienie o Kontrze
Do swojego projektu „Igła” zaprosił byłe gwiazdy sportu; Mariusza Lijewskiego i Iwonę Niedźwiedź, byłych reprezentantów kraju w piłce ręcznej, oraz Cezarego Trybańskiego, pierwszego Polaka w NBA. W Rzeszowie tego ostatniego zastąpił Łukasz Jagoda, były ekstraklasowy koszykarz, swego czasu gracz nieistniejącej już Kontry Rzeszów, który pomagał Trybańskiemu w czasach jego gry za Oceanem.
- Zawsze fajnie odwiedzić Rzeszów. Kontra to moja młodość, bardzo miłe wspomnienie - mówił pan Łukasz. - Czarek nie mógł przyjechać, bo pojechał na koszykarskie Euro, aby komentować mecze dla telewizji. Sam camp jest świetnym pomysłem. Wszystko, co przyciąga dzieci i dorosłych do sportu jest godne pochwały - dodał nasz rozmówca, który obecnie szkoli młodzież w Lublinie.
Ciocia Iwona
Brakowało też Lijewskiego, ale nie dlatego, że mu w niedzielę coś wypadło.
- Marcin z Iwoną uczestniczą w campach na zmianę, bo reprezentują tę samą dyscyplinę. Iwona do nas dołączyła, aby trochę pewniej poczuły się dziewczynki. Gdy mają przed sobą ciocię Iwonę, są bardziej otwarte - uśmiecha się „Igła”.
W hali V LO pojawiło się ponad sto osób (dzieci w wieku od 9 do 13 plus rodzice). - Było pięćdziesiąt pięć par. Czy impreza się udała? Musiała. Każdy dobrze się bawił - zapewnia pomysłodawca projektu.
W gronie ćwiczących był m.in. Łukasz Perłowski, były siatkarz Asseco Resovii, który w hali na Hetmańskiej pojawił się z 9-letnią córką.
Teraz Mielec?
Igła dziękował za pomoc prezydentowi Rzeszowa, marszałkowi województwa i zapewniał, że to pierwsza, ale nie ostatnia wizyta na Podkarpaciu.
- Mam nadzieję, że pan marszałek ponownie spojrzy na nasz projekt przychylnym okiem i odwiedzimy w regionie kolejne miasta. Myślimy między innymi o Mielcu - zakończył nasz rozmówca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]