Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Ignaczak wrócił do Rzeszowa z olimpiady w Londynie

Małgorzata Froń
Krzysztof Ignaczak na lotnisku w Jasionce.
Krzysztof Ignaczak na lotnisku w Jasionce. Krzysztof Łokaj
Dzisiaj na lotnisku w Jasionce wylądował samolot z Londynu, którym wrócił do kraju Krzysztof Ignaczak, reprezentant Polski w siatkówce.

Polska drużyna, którą my Polacy, już widzieliśmy jako złotych medalistów olimpiady w Londynie, niestety odpadła z rozgrywek, po przegranym meczu z Rosją.

Krzysztof Ignaczak po wylądowaniu nie miał radosnej miny.

- Co ja mogę powiedzieć, zawiedliśmy, teraz trener będzie to analizował. Kibiców w Rzeszowie i w całej Polsce mogę tylko przeprosić - mówił siatkarz.

- Muszę przyznać, że sami nie wiemy, co się stało. Sytuacja w drużynie była bardzo dobra. Ale Rosjanie to znakomita drużyna. Byli lepsi. Myślę, ze zdobędą złoto. Ja im będę kibicował - dodał.

Z lotniska siatkarza odebrała żona Iwona.

- Mam teraz urlop, dwa tygodnie, chcę go spędzić z żoną i dziećmi, bardzo się za nimi stęskiniłem - dodaje Ignaczak. - Potem powrót do treningów.

Do kraju wrócili też pozostali siatkarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24