Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kłak nowym szefem podkarpackiej Platformy

Małgorzata Froń
Krzysztof Kłak (z lewej) w PO jest od 2005 roku. Ma 50 lat. Był posłem na Sejm III kadencji z ramienia AWS. Żonaty, ma czworo dzieci.
Krzysztof Kłak (z lewej) w PO jest od 2005 roku. Ma 50 lat. Był posłem na Sejm III kadencji z ramienia AWS. Żonaty, ma czworo dzieci. brak
W sobotę delegaci wybrali nowego przewodniczącego podkarpackich struktur PO. Został nim Krzysztof Kłak.

Zjazd działaczy Platformy Obywatelskiej rozpoczął się od lekkiego zgrzytu. Wyproszono z sali, gdzie odbywał się zjazd dziennikarzy.

- Będziemy tutaj rozmawiać o naszych sprawach wewnętrznych, dlatego prosimy media o opuszczenie sali - powiedział Andrzej Dec, przewodniczący zjazdu.

Innego zdania była eurodeputowana Elżbieta Łukacijewska, która stwierdziła, że przecież nic nie ma do ukrycia. Przewodniczący poddał tę kwestię pod głosowanie. Większość ze 129 delegatów była za usunięciem mediów z sali.

Trzech kandydatów

Do walki o przywództwo w podkarpackiej PO wystartowało trzy osoby: Elżbieta Łukacijewska, Krzysztof Kłak i Marek Poręba. Wszyscy wystąpili z prezentacjami.

- Jeżeli nie zaprzestaniemy wzajemnych kłótni, jeśli nie będziemy mówić jednym głosem to niczego nie zdziałamy - mówił Kłak. - Zostawmy wszystkie animozje i ambicje w tak trudnych czasach dla Polski i działajmy razem. Przeciwnik jest niezwykle groźny będzie jeszcze niebezpieczniejszy. Dlatego ni stać nas na błędy i zaniechania. Musimy się przeciwstawić pisowskim hordom.

Łukacijewska pytała, co się stało, że po ośmiu latach Platforma straciła władzę.

- Straciliśmy władzę bo zapomnieliśmy, że jesteśmy dla ludzi. Poręba przypomniał, że Podkarpacie to bastion PiS-u. - Oni są tak silni, jak my słabi - ocenił. - W programie wszystkich kandydatów przebijało się stwierdzenie, że trzeba zwrócić się z poworotem do ludzi i pokazac dobry program.

Wygrał Kłak

Na zjazd przyjechało 126 delegatów. Jesienią 2013 roku, kiedy delegaci wybierali poprzedniego przewodniczącego - Zbigniewa Rynasiewicza w wyborach wzięło udział 269 delegatów. Na Kłaka zagłosowało 86 delegatów, na Łukacijewską - 36, a na Porębę - 2. Dwa głosy były nieważne.

- Zrobię wszystko, aby zintegrować podkarpacką PO - zapewniał Kłak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24