Krzyże na śmietniku na cmentarzu w Przemyślu. Władze miejskie obiecują wyznaczyć na nie godne miejsce

Na początku listopada informowaliśmy o bulwersującym widoku krzyży z grobów, które ktoś wyrzucił na śmietnik, na Cmentarzu Głównym przy ul. Słowackiego w Przemyślu. Krzyże najprawdopodobniej pochodziły z mogił remontowanych przed świętem Wszystkich Świętych. Problem taki wystąpił również rok temu. Wtedy władze miejskie obiecały przeprowadzić rozmowy z firmami remontującymi nagrobki.

W obu przypadkach na sprawę zwrócił uwagę Dariusz Lasek, radny niezależny, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu.

Problem powrócił również po Wszystkich Świętych. Tym razem radny napisał interpelację do prezydenta Przemyśla.

- Kolejny raz zwracam się o podjęcie stanowczych działań, w celu wyznaczenia odpowiedniego miejsca dla składowania zniszczonych krzyży z nagrobków Cmentarza Głównego. Pomimo sygnalizowania przeze mnie w ubiegłym roku problemu i zapewnieniu podjęcia odpowiednich działań, sytuacja, niestety, powtarza się. Osobiście byłem świadkiem porzucenia dwóch krzyży z górnej części cmentarza przy ul. Słowackiego. Co więcej, 12 listopada mieszkańcy poinformowali mnie o przykrym widoku kolejnych krzyży, wyrzuconych na cmentarzu zasańskim. Mieszkańcy zabrali je i przenieśli je obok kaplicy cmentarnej - twierdzi radny Lasek.

Oba cmentarze są komunalne i podlegają miastu.

- Prezydent Przemyśla wystąpił z prośbą do administratora cmentarzy - Zakładu Usług Komunalnych - o wyznaczenie miejsca, które będzie służyć do gromadzenia zniszczonych krzyży i symboli religijnych, podlegających ochronie prawnej. Ponadto z administratorem cmentarza ustalono, że na tablicach informacyjnych oraz bramach zostanie umieszczona informacja dotycząca miejsca składowania krzyży i innych symboli - odpowiedzial Bogusław Świeży, zastępca prezydenta Przemyśla.