– Na naszą fatalną końcówce złożyły się głównie kontuzje i kartki zawodników – uważa Ernest Kasia, prezes klubu. – W kliku ostatnich meczach mieliśmy na ławce zaledwie jednego - dwóch rezerwowych, do tego juniorów. Wiązownica, uwzględniając także spotkania pucharowe, rozegrała jesienią, aż 21 pojedynków. U siebie nie przegrała żadnego, ale jej kibice dostrzegają luki w napadzie. Klub ma już na oku dobrego napastnika. Wiosną Wiązownica chce wygrać okręgowy finał PP z Sokołem Sieniawa, a w lidze zająć miejsce w górnej części tabeli.
[STADION] Grzegorz Sitek, trener Wólczanki Wólka Pełkińska, podsumowuje rundę jesienną 3 ligi:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?