Książka na wakacje: Gliniarz

Marcin Ciszewski, Krzysztof Liedel, "Gliniarz", Wydawnictwo Znak, Kraków 2013 (fot. Wydawnictwo)Prawdziwa opowieść o polskich policjantach - tak autorzy Marcin Ciszewski i Krzysztof Liedel reklamują swoją książkę. I rzeczywiście jest to barwna opowieść o życiu zwykłego policjanta. Nie tego z pierwszych stron gazet, ale zwykłego chłopaka, który marzył o tym, aby łapać bandytów. Dlatego po wojsku wstąpił do policji. Karierę zaczynał w komisariacie w Pionkach, gdzieś w woj. świętokrzyskim. Takich komisariatów w Polsce są setki, z rozlatującymi się biurkami, zmęczonymi policjantami zajmującymi się głównie robotą papierkową, ścigającymi drobnych przestępców i miejscowych bandziorów.

Barwnym językiem opisany jest folklor takich okolic, z jedną dyskoteką, gdzie już z góry wiadomo, kto ukradł, kto pobił. W książce nie ma miejsca na nudne raporty, na każdej stronie pulsuje prawdziwe życie małych i większych miast. Autorzy serwują nam krótkie właściwie reportaże o pierwszym zetknięciu z bezwzględnymi gangsterami ze Wschodu, udawaniu bezdomnych na Dworcu Centralnym, obezwładnianiu "karków" trzęsących miejscowych dyskotekami.

Co to znaczy stać oko w oko z tłumem rozjuszonych kiboli mając w ręku pistolet gotowy do strzału, jaką decyzję podjąć widząc rozwścieczoną bandę z bejsbolami w rękach? Strzelać i zabić kilka osób czy dać się zmasakrować? Jak w rzeczywistości werbuje się informatorów, w jaki sposób złodziejska para jeżdżąc maluchem napadała z bronią na banki i znikała bez śladu? Jaką tajemnicę ukrywał pusty jacht płynący po jeziorze, którym wybrali się w rejs policyjny wykładowcy? W kabinie znaleziono tylko dokumenty, pieniądze, natomiast ludzie zniknęli bez śladu.

Klimat książki przypomina policyjne seriale typu "Sfora", "Pittbull", Odwróceni", "Paradoks". Pojawiają się twardziele ścigający bandytów polonezami, stare policyjne wygi o pooranych zmarszczkami twarzach, które polską fantazją potrafią zaskoczyć nawet najlepszych amerykańskich specjalistów od terroryzmu.

Dlatego też książkę czyta się jednym tchem.
Krzysztof Liedel w policji przesłużył 20 lat. Obecnie jest specjalistą w zakresie terroryzmu międzynarodowego. W 2012 r. odpowiadał za bezpieczeństwo na Euro 2012. Marcin Ciszewski zasłynął z książek www.ru2012.pl, www.1939.com.pl, Major i Mróz.