Książka znów w modzie

To zjawisko budzi zainteresowanie, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że w dobie królowania mediów elektronicznych, książka może się wydać mało atrakcyjna i niezbyt praktyczna. - Tendencję do wzrostu czytelnictwa obserwujemy u nas już od kilku lat. Na przykład w roku 2000 zanotowaliśmy aż 573 nowych czytelników. Rok 2001 przyniósł nam kolejnych - opowiada kierownik biblioteki, Maria Błażków.
Instruktor, Krystyna Philipp duże zainteresowanie biblioteką tłumaczy m.in. faktem, że część czytelników odbiera MBP jako składnicę użytecznych wiadomości na każdy temat. - Mimo internetu, prasy, telewizji wiele osób traktuje książkę jako źródło najbardziej wiarygodnej informacji. Poza tym staramy się mieć nowości książkowe i uatrakcyjniać naszą ofertę ciekawymi konkursami, zajęciami dla dzieci i młodzieży - tłumaczy Philipp.
Biblioteka wykorzystuje każdą okazję, by zachęcić mielczan do korzystania z jej bogatego księgozbioru. Podczas ferii zimowych wszystkie filie organizowały zabawy, konkursy, nawet lekcje tańca i aktorstwa. - Biblioteka w swoim statucie ma przecież popularyzowanie czytelnictwa wśród lokalnej społeczności - tłumaczy Emilia Żola, bibliotekarka. Wszystkie atrakcje nawiązują do treści różnego typu książek. Jeśli dzieci rysują - to ilustracje do lektur, jeśli bawią się w teatr - to wystawiają np. baśń Andersena.
Bibliotekarki z wypożyczalni literatury pięknej zauważyły, że mielczanie coraz częściej sięgają po ambitną poezję. Modny stał się Miron Białoszewski, Wisława Szymborska. Ludzie pytają o twórczość Karola Wojtyły.
Coraz częściej czytelniczki rezygnują z prasy "kobiecej" na rzecz literatury pięknej. Popularne stały się: Manuela Gretkowska, Olga Tokarczuk i Dorota Terakowska. Nie starzeje się Rodziewiczówna i Agatha Christie.
W bibliotece dziecięcej hitem jest wciąż "Harry Potter", którego przygody chce poznać jeszcze kilkadziesiąt osób wpisanych na... długą listę oczekujących. Pojawiły się nowe serie książkowe, które nieco "oszukują" młodego czytelnika. Te same książki, które od miesięcy leżą na półce nietknięte, są teraz wydawane w pięknych, nowych oprawach z atrakcyjnymi ilustracjami i rozchodzą się błyskawiczne. Wśród dzieci i młodzieży modne stało się straszenie na wesoło.